UE marnotrawi 4 proc. swojego budżetu
6 listopada 2012Europejski Trybunał Obrachunkowy w raporcie za rok 2011 piętnuje marnotrawienie miliardów z unijnego budżetu. Z ogółem 129,4 mld euro środków budżetowych 5 miliardów poszło na cele niezgodne z zasadami UE. Suma ta odpowiada 3,9 proc. budżetu, i jest wyższa o 0,2 proc. niż kwota zmarnotrawionych pieniędzy w roku 2010.
Pieniądze poszły w las
Stwierdzono, że najwięcej pieniędzy "poszło w piach" w zakresie wsparcia regionów i sektora agrarnego. Nawet jeżeli Trybunał tylko w kilku przypadkach dopatrzył się umyślnych oszustw, stwierdzono ogólnie, że "zbadane systemy kontroli tylko częściowo były skuteczne".
Jako negatywne przekłady podano subwencjonowanie obszarów określanych jako "trwałe tereny zielone", czyli łąki pod wypas bydła lub produkcję paszy - a okazało się, że były to tereny już od dawna zalesione. Tak na przykład w Galicji w Hiszpanii, czy w Lombardii we Włoszech, rolnicy otrzymywali dotacje za tereny, które były porośnięte lasem.
Dystrybucja poza Brukselą
Kontrolerzy UE dopatrzyli się zbyt wysokich nakładów personalnych w niektórych, wspieranych przez UE projektach badawczych. Piętnują także błędy w procedurach wydawania zleceń w sektorze publicznym. Nie mieli oni natomiast większych zastrzeżeń co do inwestowania w europejską politykę zagraniczną i administrację UE.
80 procent unijnych środków rozdzielanych jest nie w Brukseli, lecz w 27 państwach członkowskich. Jeżeli Komisja Europejska stwierdzi w trakcie kontroli jakieś nieprawidłowości w procedurach, może wezwać państwo członkowskie do zwrotu pieniędzy.
- Narodowe instytucje muszą się bardziej angażować w zarządzanie unijnymi pieniędzmi i kontrolę - domagał się szef Trybunału Obrachunkowego Vitor Caldeira przedstawiając raport. - Stoją one bowiem na pierwszej linii w ochronie interesów obywateli UE i odgrywają najważniejszą rolę.
dpa / Małgorzata Matzke
red. odp.: Andrzej Pawlak