1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Tagesspiegel: Partie demokratyczne nie mogą lekceważyć AfD

Anna Widzyk opracowanie
14 września 2023

Niemiecka populistyczna prawica ma w Brandenburgii 32 procent poparcia. Według „Tagespiegla” partie demokratyczne muszą zmienić strategię, by powstrzymać wzlot AfD.

https://p.dw.com/p/4WKAA
Populistyczno-prawicowa AfD prowadzi w sondażu poparcia dla partii w Brandenburgii
Populistyczno-prawicowa AfD prowadzi w sondażu poparcia dla partii w BrandenburgiiZdjęcie: Klaus-Dietmar Gabbert/dpa/picture alliance

Prawicowo-populistyczna partia AfD zdecydowanie prowadzi w sondażach na rok przed wyborami do parlamentu regionalnego Brandenburgii, graniczącego z Polską landu Niemiec. Ugrupowanie to ma 32-procentowe poparcie – wynika z najnowszego sondażu ośrodka infratest dimap na zlecenie rozgłośni RBB i Antenne Brandenburg. Druga w sondażu SPD, która od dekady rządzi w tym regionie, ma tylko 20 proc.

Według berlińskiego dziennika „Der Tagesspiegel” mocne notowania AfD nie są zaskoczeniem, bo partia ta od tygodni notuje wzrost w sondażach w całych Niemczech, a zwłaszcza na wschodzie kraju. „Strategie przeciwko niepokojącemu wzrostowi siły prawicy jak dotąd nie są skuteczne” – komentuje na łamach „Tagesspiegla” Sabine Schicketanz.

„Partie demokratyczne nie mogą lekceważyć AfD”  – pisze. Jej zdaniem obecnej sytuacji nie da się porównać do tej podczas wyborów w 2019 roku, gdy AfD i socjaldemokracja szły łeb w łeb. „Wszystko sprowadzało się do pytania: Czy Brandenburgia stanie się brunatna, czy nie? Polaryzację wykorzystała SPD premiera (Dietmara) Woidkego, która wygrała o prawie trzy punkty procentowe. Niebezpiecznie byłoby jednak znów liczyć na taki sam efekt” – ocenia komentatorka.

Premier Brandenburgii Dietmar Wojdke z SPD (po prawej) i były lider AfD w Brandenburgii Andreas Kalbitz po wyborach w 2019 r.
Premier Brandenburgii Dietmar Wojdke z SPD (po prawej) i były lider AfD w Brandenburgii Andreas Kalbitz po wyborach w 2019 r.Zdjęcie: picture-alliance/dpa/K. Nietfeld

„Partie demokratyczne mają problem z dotarciem do ludzi”

Sabine Schicketanz wskazuje, że tym razem przewaga AfD jest tak duża, że – jeśli sondaże przełożą się na wynik wyborów – nawet trzy demokratyczne partie, SPD, CDU i Zieloni, nie zdołałyby utworzyć koalicyjnego większościowego rządu przeciwko AfD. Potrzebny byłby czwarty partner koalicyjny: Lewica albo Wolni Wyborcy.

Zdaniem publicystki jedną z przyczyn wzrostu popularności populistycznej prawicy jest „szerząca się alienacja społeczeństwa i polityki, która osłabia zaufanie do demokracji i partii demokratycznych”. „Partie demokratyczne mają trudności z dotarciem do ludzi AfD zajęła wiele miejsc; w prawdziwym życiu i w świecie cyfrowym” – pisze autorka.

Przestrzega też, przed próbami przejmowania niektórych haseł AfD, co po części próbuje robić chadecka CDU, na przykład zbierając podpisy pod apelem o przywrócenie kontroli granicznych. „To pomaga tylko w normalizacji AFD, co potwierdza sondaż” – pisze Sabine Schicketanz.

„Wszystkie partie demokratyczne w Brandenburgii muszą nadal wykluczać udział AfD w rządzie. I muszą wreszcie wykazać się determinacją w swojej polityce i w kontaktach z wyborcami. Przynajmniej w takim samym stopniu jak AfD. To, jakiej Brandenburgii ona chce, jest jasne. Ale konkurencyjny wizerunek jest zamglony” – konkluduje dziennikarka „Tagesspiegla”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>