Sześciu zabójców z Alexanderplatz przed sądem
13 maja 2013Jonny K. był pochodzenia niemiecko-tajlandzkiego. W październiku 2012 szedł z kolegą po Alexanderplatz, kiedy zaczepiła ich grupka młodych ludzi. Ich ofiarą był pierwotnie kolega Jonny'ego. Kiedy Jonny zaczął bronić przyjaciela, napastnicy – grupa niemiecko-tureckich mężczyzn w wieku od 19 do 24 lat, skoncentrowała się na nim. Kopali go jeszcze, kiedy nieprzytomny leżał już na ziemi. Przewieziony do szpitala, dzień później zmarł wskutek wylewu krwi do mózgu. Ciężko ranny był też jego kolega. Miał więcej szczęścia, przeżył.
Fala oburzenia
Sprawa ta wywołała ożywioną, ogólnonarodową dyskusję na temat przemocy i bezpieczeństwa w miejscach publicznych. Jakby nie było Jonny K. zginął w jednym z najbardziej uczęszczanych miejsc stolicy Niemiec. Zginął w nocy, ale także w nocy Alexanderplatz nie jest pusty. Dodatkowym tematem dyskusji było niemiecko-tureckie pochodzenie sprawców.
Czterech podejrzanych zostało aresztowanych w Berlinie kilka tygodni po napaści. Dwóch głównych podejrzanych uciekło do Turcji. Sprawa nabrała wymiarów międzypaństwowych. Turecki wymiar sprawiedliwości stał się aktywny dopiero po interwencji kanclerz Angeli Merkel, która zwróciła się do premiera Turcji Recepa Tayyipa Erdogana o pomoc w ściganiu 19-letniego Onara U. Jego kolega Bilal K., dobrowolnie wrócił do Berlina i oddał się w ręce policji.
I am Jonny
Cała szóstka, w wieku od 19 do 24 lat odpowiada od dzisiaj (13.05) przez Sądem Krajowym w Berlinie. Oskarżycielką posiłkową jest siostra Jonny’ego, Tina K. Po brutalnej śmierci brata, ta 28-letnia młoda kobieta zaangażowała się w walkę z przemocą, na rzecz tolerancyjnego i wolnego od przemocy Berlina. – Jesteśmy ludźmi, którzy chcą angażować się na rzecz bezpiecznego Berlina, w którym możemy żyć bez strachu, kiedy najbliżsi, przyjaciele czy dzieci są poza domem – głosi preambuła założonego przez nią stowarzyszenia „I am Jonny”. Tina K. chodzi z pogadankami po szkołach i przedszkolach, i mówi o zapobieganiu przemocy. Za swoje zaangażowanie została uhonorowana w listopadzie ub. roku renomowaną nagrodą niemieckich mediów „Bambi”.
Tydzień przed rozpoczęciem procesu stolicą Niemiec wstrząsnęła kolejna napaść na Alexanderplatz. Według doniesień policji dwie młody kobiety brutalnie pobiły siedemnastolatkę. Dziewczyna znalazła się w szpitalu.
DW / Elżbieta Stasik
red. odp.: Andrzej Pawlak