1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa: były ambasador RFN w Polsce wzorem dyplomaty

27 sierpnia 2023

Niemieccy dyplomaci mają działać bardziej aktywnie w przestrzeni publicznej wykorzystując media społecznościowe i udzielając wywiadów. Wzorem jest wiceminister Thomas Bagger, do niedawna ambasador RFN w Polsce.

https://p.dw.com/p/4Vc6D
Thomas Bagger był do niedawna ambasadorem RFN w Warszawie
Thomas Bagger był do niedawna ambasadorem RFN w WarszawieZdjęcie: Arno Mikkor / ICDS

Zasadą wpajaną dotychczas adeptom służby dyplomatycznej była powściągliwość w publicznych wystąpieniach. Otwartym tekstem mówiono za zamkniętymi drzwiami lub w poufnych raportach do centrali – pisze Christoph Schult w najnowszym wydaniu tygodnika „Der Spiegel”.

Obecnie w niemieckim MSZ ma miejsce radykalna zmiana forsowana przez szefową niemieckiej dyplomacji Annalenę Baerbock, która też chętnie zabiera głos publicznie. Pani minister domaga się od swoich dyplomatów, aby częściej i bardziej dobitnie zajmowali stanowisko w społecznych mediach i wywiadach. „Koniec z powściągliwością” – komentuje Schult.

Polemika na Twitterze z Glapińskim

Za wzór aktywnego dyplomaty uważany jest Thomas Bagger, do niedawna ambasador Niemiec w Warszawie. Kilka tygodni po rozpoczęciu jego misji w Polsce w lecie zeszłego roku prezes Polskiego Banku Narodowego Adam Glapiński udzielił kontrowersyjnego wywiadu „Gazecie Polskiej”. Tak jakby nie było ataku Rosji na Ukrainę i gróźb Moskwy wobec Europy Wschodniej. Glapiński powiedział, że największe niebezpieczeństwo dla Polski płynie z Niemiec i Brukseli.

Niemcy, dowodził Glapiński, „dążą do odzyskania kontroli nad swoimi byłymi obszarami, które obecnie znajdują się w granicach Polski, i do podporządkowania sobie całego pasa krajów między Niemcami a Rosją”.

Jak pisze „Der Spiegel”, przedstawiciele prawicowo-narodowego rządu PiS stale atakują Niemcy, jednak tym razem niemiecki ambasador postanowił się bronić, i to publicznie. „Naprawdę, Panie Prezesie? Nie myli Pan czasem teraźniejszości z przeszłością?” – pytała niemiecka ambasada na Twitterze. „Czy zagrożenia dla Polski nie należy upatrywać raczej na Wschodzie niż na Zachodzie?”.

Bagger: „Dyplomacja się zmienia"

Pytany z kolei niedawno w wywiadzie dla czasopisma „Dialog” o to, czy zgadza się z opinią, że jest wyjątkowo aktywnym ambasadorem, zabierającym głos w aktualnych dyskusjach, powiedział, że taka opinia jest dla niego komplementem. „Dyplomacja zmienia się poprzez zmienione formy dyskursu, komunikacji. Tym samym w moim odczuciu łączy się to z zabieraniem głosu w debatach publicznych. W takim kraju jak Polska, w społeczeństwie bardzo uwrażliwionym na kwestie szacunku, zwłaszcza jeśli chodzi o szacunek ze strony większego sąsiada, panuje zrozumienie względem tego, dlaczego nie akceptuje się wszystkiego, co zostało powiedziane na temat Niemiec” – powiedział Bagger w rozmowie, która ukazała się w lipcu.

W nagrodę awans na wiceministra

„To było coś nowego. Trudno powiedzieć czy konsternacja z powodu reakcji niemieckiego dyplomaty była większa w Polsce, czy wśród koleżanek i kolegów Baggera w MSZ” – czytamy w „Spieglu”.

Publiczna kontra Baggera na polski atak została dobrze przyjęta przez Baerbock. Reakcja ambasadora była zgodna z jej stylem komunikacji. Demonstracja jasnego stanowiska pasuje też do opartej o wartości polityki zagranicznej szefowej niemieckiej dyplomacji z partii Zieloni. W czasach ostrych wypowiedzi z Moskwy i Pekinu, twarda retoryka jest zdaniem Baerbock nieodzowna. W razie konieczności także wobec sojuszników takich jak Polska.

„Odwaga nie zaszkodziła Baggerowi” – konkluduje autor. Po zakończeniu misji w Warszawie, były ambasador objął stanowisko sekretarza stanu w MSZ w Berlinie. 

Ambasador RFN: Chcę być tłumaczem między Polakami a Niemcami