1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
MigracjaNiemcy

Prasa: Eskalacja sporu między Warszawą a Berlinem

25 września 2023

Prasa w Niemczech komentuje plany niemieckiego rządu dotyczący kontroli granic z Polską i Czechami. Eksperci różnie je oceniają.

https://p.dw.com/p/4Wm5i
Szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau
Szef polskiej dyplomacji Zbigniew RauZdjęcie: Mateusz Wlodarczyk/NurPhoto/Getty Images

Szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau zarzucił kanclerzowi Niemiec Olafowi Scholzowi „mieszanie się w wewnętrzne sprawy Polski” i „próbę ingerencji w toczącą się kampanie wyborczą w Polsce” – donosi niemiecka prasa.

Chodzi o nawiązanie do afery wizowej w polskich konsulatach. Na wiecu wyborczym w Norymberdze Scholz powiedział, że nie chce, „aby Polska po prostu przepuszczała (migrantów) dalej, a my będziemy następnie dyskutować o naszej polityce azylowej”. Jak stwierdził kanclerz, musi być tak, że „każdy, kto przybywa do Polski, jest tam rejestrowany i przechodzi procedurę azylową”.

W swojej relacji niemiecka agencja prasowa DPA podkreśla, że według Raua „kompetencje kanclerza Niemiec w sposób oczywisty nie dotyczą toczących się w Polsce postępowań”. Rau zarzucił kanclerzowi naruszenie zasady suwerennej równości państw” i zaapelował do niego o powstrzymanie się w przyszłości od oświadczeń szkodzących wzajemnym relacjom – donosi DPA.

„Eskalacja sporu” 

Dziennik „Berliner Zeitung” pisze w poniedziałkowym wydaniu (25.9.2023) o „eskalacji sporu”. „Ton między rządem Niemiec a rządem Polski staje się coraz ostrzejszy” – pisze stołeczna gazeta.

Dodaje, że jednym z głównych tematów toczącej się kampanii wyborczej w Polsce jest nielegalna migracja. Rządząca partia PiS wielokrotnie prowadziła w przeszłości kampanię przeciwko nielegalnej migracji, a skandal wizowy mocno obciąża PiS – zauważa gazeta.

Kontrole granic różnie oceniane

Również dziennik „Die Welt” nawiązuje do planów niemieckiego MSW dotyczących wprowadzenia stacjonarnych kontroli na granicy z Polską i Czechami. Według gazety związki zawodowe policjantów różnie oceniają te plany.

Podczas gdy Niemiecki Związek Policji DPolG pozytywnie odnosi się do propozycji minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser i uznaje kontrole za środek służący ograniczeniu niedozwolonej migracji, Związek Policji (GdP) ma poważne wątpliwości co do skuteczności i wykonalności – pisze „Die Welt”.

Kontrola na granicy polsko-niemieckiej (zdjęcie z lipca 2016 r.)
Kontrola na granicy polsko-niemieckiej (zdjęcie z lipca 2016 r.)Zdjęcie: Patrick Pleul/dpa/picture alliance

Zastępca przewodniczącego DPolG Heiko Teggatz powiedział dziennikowi, że choć popiera pomysł szefowej niemieckiego MSW, musiałaby ona postarać się w Unii Europejskiej o zgodę na wprowadzenie kontroli granicznych. Tylko wtedy będą możliwe kontrole jak na granicy z Austrią, gdzie w 2022 roku odesłano 15 tys. osób, a w tym roku najprawdopodobniej już 17 tys.

Kontrole stacjonarne czy elastyczne?

Teggatz stwierdził jednak, że „nie jest celowe” ustanawianie stacjonarnych kontroli na granicy z Polską i Czechami. „Można zrobić coś takiego na stałe na niektórych autostradach, ale poza tym bardziej efektywne na mniejszych przejściach lub odcinkach ‘zielonej granicy' może być przeprowadzanie elastycznych kontroli w zależności od aktualnej sytuacji” – powiedział. Podkreślił też, że do tych zadań Policja Federalna ma wystarczającą liczbę personelu.

Odmiennego zdania jest z kolei przewodniczący GdP Lars Wendland. Uważa on, że kontrole na granicy z Polską i Czechami niczego nie zmienią albo wartość takich działań będzie znikoma, a Policja Federalna nie dysponuje odpowiednim personelem. Wskazał, że osoby przybywające do Niemiec przez Polskę i Czechy od pewnego czasu w około 90 procentach ubiegają się o azyl na granicy niemieckiej. Mają zatem prawo do tego, by Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców (BAMF) sprawdził ich wniosek, a Policja Federalna musi te osoby wpuścić do Niemiec.

Europejskie rozwiązanie nieprędko

„Dobrze, że niemiecki rząd sięga teraz po własne środki mające na celu ograniczenie nielegalnej migracji. Nie można się spodziewać szybkiego europejskiego rozwiązania” – komentuje „Die Welt”. Autorka komentarza Ricarda Breyton przypomina, że rząd Olafa Scholza sugeruje, iż kryzys migracyjny można przezwyciężyć tylko ze wspólnym europejskim systemem azylowym, ale negocjacje w tej sprawie utknęły w martwym punkcie i nie ma jeszcze zgody Parlamentu Europejskiego. Ponadto nie wiadomo jeszcze, czy wspólny system azylowy UE lepiej posteruje migracją.

Jak pisze autorka, wielu ekspertów zakłada, że państwa śródziemnomorskie nadal nie będą miały motywacji do prawidłowego rejestrowania wszystkich przybywających do nich migrantów i rozpatrywania ich wniosków o azyl. Wielu z nich będzie prawdopodobnie ponownie ubiegać się o azyl we Francji, Niemczech lub krajach Beneluksu. „Zapowiada się nowy kryzys” – czytamy. „Czy powinniśmy zatem pogrzebać europejskie plany? Nie. Nadal warto skupić się na ochronie zewnętrznej granicy. Ale nie powinniśmy udawać, że istnieje jeden ‘magiczny środek' (…). Wiele środków musi się zazębiać. Tymczasowe kontrole graniczne są jednym z nich” – uważa autorka.

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>

Papież odwiedza Marsylię, by okazać wsparcie ratownikom migrantów