1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

KE: Zamknięcie granic przez Węgry godzi w prawo unijne

1 września 2020

Obowiązujący od dzisiaj na Węgrzech zakaz wjazdu dla obywateli Niemiec i innych państw UE, a wyjątki chociażby dla Polaków, to dyskryminacja, krytykuje KE.

https://p.dw.com/p/3hrVq
WIdoki tylko dla wybranych? Gmach parllamentu w Budapeszcie
WIdoki tylko dla wybranych? Gmach parllamentu w BudapeszcieZdjęcie: DW/G. Saudelli

Wprowadzony przez Węgry zakaz wjazdu do kraju obywateli Niemiec i innych krajów UE jest, zdaniem Brukseli, niezgodny z prawem europejskim.

Robienie wyjątków dla podróżnych z Polski, Słowacji i Czech jest ewidentnym dowodem dyskryminacji innych, powiedział we wtorek (1.09.2020) w Brukseli rzecznik Komisji Europejskiej.

Rzecznik wskazał ponadto na list komisarzy UE: do spraw sprawiedliwości Didiera Reyndersa i do spraw wewnętrznych Ylvy Johansson, w którym domagają się oni od rządu w Budapeszcie natychmiastowego odwołania kroków, które godzą w podstawowe zasady prawa wspólnotowego.

Zgodnie z obowiązującymi od dzisiaj przepisami, poza tymi trzema wyjątkami – Polakami, Czechami i Słowakami, obywatele innych krajów Unii Europejskiej nie mogą wjechać na Węgry. Przekroczenie granicy jest dopuszczalne tylko za specjalnym zezwoleniem, ewentualnie możliwy jest tranzyt wyznaczonymi trasami.

Na węgierskich granicach wracają kontrole
Na węgierskich granicach wracają kontroleZdjęcie: Getty Images/T. Kronsteiner

Tym samym Węgry – przewidywalnie do 1 października – znowu wprowadziły kontrole na wewnętrznej granicy UE. Rząd w Budapeszcie tłumaczy je rosnącą liczbą potwierdzonych zakażeń COVID-19.

Propozycja koordynacji działań

Kontrole graniczne i ograniczenia wjazdu wprowadzają stopniowo kolejne państwa członkowskie UE. Dlatego Komisja Europejska zamierza w najbliższych dniach przedstawić konkretną propozycję lepszego skoordynowania tych działań.

Przede wszystkim chodzi o to, by swoboda przemieszczania się na obszarze UE była ograniczana tylko wówczas, gdy ze względu na rozwój epidemii jest to całkowicie niezbędne.

(DPA/stas)