1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Katarina Barley kandydatką SPD na szefa Komisji Europejskiej

9 grudnia 2018

SPD wybiera swoich kandydatów na wybory do Parlamentu Europejskiego w maju 2019 roku. Kandydatką na szefa KE została minister sprawiedliwości Katarina Barley. Doszło przy tym do sporu co do sposobu obsadzania kandydatów.

https://p.dw.com/p/39lPK
Konferencja SPD w Berlinie
Konferencja SPD w BerlinieZdjęcie: picture-alliance/dpa/J. Carstensen

Na konferencji w Berlinie niemieccy socjaldemokraci wybierają swoich kandydatów na wybory do Parlamentu Europejskiego 26 maja 2019 roku. Na następcę szefa Komisji Europejskiej zarząd partii nominował minister sprawiedliwości Katarinę Barley. Na drugim miejscu znalazł się europoseł i przewodniczący frakcji socjaldemokratycznej w europarlamencie Udo Bullmann. Ich nominacje muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez delegatów przybyłych do Berlina.

Barley nie jest do końca przekonana

Katarina Barley przez długi czas opierała się przed kandydowaniem na stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej z ramienia niemieckiej SPD. Szanse na jego objęcie są znikome, a wybranie jej na czołową kandydatkę SPD oznacza ustąpienie na wiosnę przyszłego roku z funkcji ministra sprawiedliwości i przeniesienie się do Brukseli. Najprawdopodobniej zostanie tylko szeregowym posłem do europarlamentu, ponieważ wspólnym kandydatem europejskich socjaldemokratów na następcę szefa KE jest jej obecny wiceprzewodniczący Frans Timmermans.

Katarina Barley przemawia na konferecji SPD w Berlinie
Katarina Barley przemawia na konferecji SPD w BerlinieZdjęcie: picture-alliance/dpa/J. Carstensen

W przemówieniu wygłoszonym na konferencji w Berlinie Barley podkreśliła znaczenie eurowyborów: "Chodzi w nich o nas, o SPD i o przyszłość Europy". W obliczu wzrostu popularności populistów w wielu państwach unijnych ważnym zadaniem jest, żeby nie spowodowali oni zbyt dużych szkód dla Unii Europejskiej, która, jej zdaniem, "znajduje się na rozdrożu". Barley zwróciła w tym kontekście uwagę delegatów na obecną sytuację polityczną w Polsce i na Węgrzech oraz na zbliżający się brexit.

Spór między zarządem i odddziałami regionalnymi

Przed rozpoczęciem konferencji w łonie SPD rozgorzał spór o sposób, w jaki zarząd partii, a zwłaszcza jej przewodnicząca Andrea Nahles, postanowili wyłonić kandydatów na wybory do europarlamentu. Zdecydowano, że propozycje w tej sprawie przedłożą jej oddziały w poszczególnych krajach związkowych licząc na to, że w ten sposób na liście znajdzie się więcej młodych działaczy, a zwłaszcza kobiet. W rezultacie wiceprzewodnicząca Jusos, (pol. Młodzi Socjaliści), młodzieżowej przybudówki SPD, 26-letnia Delara Burkhardt znalazła się nieoczekiwanie na piątym miejscu, ku irytycji zarządu partii w Szlezwiku-Holsztynie, który miał na oku innego kandydata.

Nominowana przez zarząd partii 33-letnia Luisa Boos zrezygnowała z głosowania nad jej kandydaturą na konferencji, żeby nie zaszkodzić w ten sposób mianowanej przez jej oddział SPD w Badenii-Wirtembergii 64-letniej wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego Evelyne Gebhardt i uniknąć nasilenia się wewnętrznych sporów w partii.

Wiceprzewodniczący Młodych Socjalistów Kevin Kühnert wziął w obronę zarząd partii i zaproponowany przezeń sposób nominowania kandydatów na przyszłoroczne eurowybory. Jego zdaniem był on właściwy, ponieważ, jak powiedział, w tych wyborach "naprawdę chodzi o naszą przyszłość". Także on zwrócił uwagę na zagrożenie ze strony populizmu i nacjonalizmu i podkreślił, że w maju przyszłego roku albo otrzymamy "więcej Europy" i utrzymamy w niej otwarte granice wewnętrzne, albo nastąpi niebezpieczny powrót do nacjonalizmów.

W poprzednich wyborach do europarlamenu SPD i jej czołowy kandydat Martin Schulz otrzymali 27,3 procent głosów. Obecne sondaże dają niemieckiej SPD niespełna 15 procent, co może sprawić, że będzie ona miała mniej przedstawicieli w instytucjach unijnych.

DW, dpa, afp / pa