1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kanibalizm w Berlinie. Podejrzany nauczyciel

24 listopada 2020

We wrześniu zaginął w Berlinie 44-letni Stefan T. Kilka tygodni później spacerowicze znajdują jego kości. Ślady wskazują na kanibalizm.

https://p.dw.com/p/3lm2t
Psy zaprowadziły śledczych do mieszkania podejrzanego. Ślady wskazują na kanibalizm
Psy zaprowadziły śledczych do mieszkania podejrzanego. Ślady wskazują na kanibalizmZdjęcie: Telenewsnetwork/dpa/picture alliance

W Berlinie toczy się śledztwo w sprawie kanibalizmu. W poniedziałek, 23 listopada, policja odnalazła w berlińskiej dzielnicy Pankow kolejne części ciała mężczyzny. Przeprowadzone jeszcze tego samego wieczoru badania kryminalistyczne i medyczne wykazały, że chodzi o zwłoki 44-letniego montera Stefana T. Mężczyzna wyszedł z domu krótko przed północą 5 września br. i nigdy nie wrócił.

Spotkanie przez portal randkowy

Jego kości znaleźli już spacerowicze 8 listopada. Psy wyszkolone do poszukiwania ludzi doprowadziły śledczych do mieszkania 41-letniego Niemca. Według informacji agencji prasowej DPA mężczyzna jest z zawodu nauczycielem. To z nim Stefan T. miał się umówić przez portal randkowy.

Nauczyciel, podejrzany o morderstwo na tle seksualnym, przebywa obecnie w areszcie śledczym.

9 listopada 2020: policja szuka zaginionego Stefana T.
9 listopada 2020: policja szuka zwłok zaginionego Stefana T. Zdjęcie: Telenewsnetwork/dpa/picture alliance

Ślady kanibalizmu

W sprawie istnieją poszlaki wskazujące na kanibalizm. Sprawca miał zamordować ofiarę i zaspokoić swój instynkt seksualny – poinformował prokurator Martin Steltner. Podejrzany sprawca szukał w internecie informacji na temat kanibalizmu i wchodził na platformy randkowe, na których miał kontakt także z ofiarą – wynika z informacji prokuratury. W mieszkaniu podejrzanego znaleziono „odpowiednie narzędzia”, takie jak noże i piła do kości, a także ślady krwi. Śledczy nie zakładają, że ofiara wyraziła zgodę na śmierć. – Nic na to nie wskazuje – podkreślił prokurator Steltner.

(DPA/dom)