1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Druga rocznica zamachu w Berlinie. Minuta ciszy dla ofiar

19 grudnia 2018

Dwa lata upłynęły od terrorystycznego zamachu w Berlinie, w którym zginęło 12 osób, w tym polski kierowca Łukasz Urban. W tym roku obchody upłynęły w ciszy - nie było ani przemówień, ani spotkania z Angelą Merkel.

https://p.dw.com/p/3AMow
Druga rocznica zamachu w Berlinie
Druga rocznica zamachu w BerlinieZdjęcie: picture alliance/dpa/C. Koall

Minutą ciszy władze Berlina uczciły w środę pamięć ofiar terrorystycznego zamachu na jarmark bożonarodzeniowy, w którym dwa lata temu śmierć poniosło 12 osób, w tym polski kierowca Łukasz Urban. Przed pomnikiem ofiar zamachu na Breitscheidplatz wieńce złożyli nadburmistrz Berlina Michael Mueller i przewodniczący Izby Deputowanych (lokalnego parlamentu Berlina) – Ralf Wieland.

Martin Germer - pastor Kościoła Pamięci (Gedaechniskirche) odczytał nazwiska wszystkich ofiar – zastrzelonego przez terrorystę w szoferce ciężarówki Łukasza Urbana i jedenastu osób, które zginęły pod kołami rozpędzonego TIR-a. Ewangelicka świątynia znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca zamachu. Poza jego krótkim wystąpieniem nie było żadnych przemówień.

Niezabliźniona rana

Wieńce złożyli też przedstawiciele ambasad, których obywatele zginęli w zamachu, w tym ambasady RP.  Mueller oświadczył w poniedziałek, że rana po tym „tchórzliwym zamachu” ciągle jeszcze się nie zabliźniła. Jak podkreślił, także niedawny zamach na jarmark bożonarodzeniowy w Strasburgu nie zmieni stylu życia obu miast, które chcą pozostać tolerancyjne i otwarte na świat.

Wieczorem w Kościele Pamięci odbędzie się ekumeniczna modlitwa. O godz. 20.02, dokładnie dwa lata po zamachu, na cześć ofiar zacznie bić kościelny dzwon. Władze Berlina zorganizowały ponadto międzynarodową konferencję poświęconą metodom zapobiegania zamachom terrorystycznym w wielkich miastach.

19 grudnia 2016 roku 24-letni Tunezyjczyk Anis Amri zastrzelił w szoferce TIR-a polskiego kierowcę Łukasza Urbana i krótko po godz. 20 wjechał jego ciężarówką w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym na Breitscheidplatz w Berlinie. Pod kołami rozpędzonego samochodu zginęło 11 osób, ponad 60 doznało obrażeń. Zamachowcowi udało się zbiec z miejsca zbrodni. Kilka dni później włoscy policjanci zastrzelili go w Mediolanie. Był to jak dotychczas największy zamach terrorystyczny na terenie Niemiec.

Kulisy zamachu próbują wyjaśnić działające nadal trzy komisje śledcze.  Ich członkowie zgodni są co do tego, że Amriego można było wcześniej deportować z Niemiec, co zapobiegłoby zamachowi. Rodziny ofiar krytykują władze za zbyt niskie odszkodowania oraz opóźnianie prac nad wyjaśnieniem okoliczności zamachu.  Rok temu z rodzinami spotkała się kanclerz Angela Merkel.