1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Doktor za 50 tysięcy euro

5 sierpnia 2011

Tytuł doktorski jest symbolem prestiżu i statusu społecznego. Wśród elit akademickich kryją się jednak czarne owce, które nie piszą swych dysertacji samodzielnie. To zadanie przejmują ghostwriterzy. Za duże pieniądze.

https://p.dw.com/p/12Bxf
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/dpaweb

Thomas Nehmet jest szefem ghostwriterów, osób piszących za pieniądze dla innych. Jego eleganckie biuro mieści się w wytwornej dzielnicy Zurychu. Zegarek marki Rolex wystaje spod rękawa granatowego dobrze skrojonego garnituru.

Znalezienie ghostwritera, który zechciałby udzielić wywiadu, nie jest łatwe. Mimo że wiele takich firm działa w internecie, o swojej pracy nikt nie chce mówić. Z wyjątkiem Thomasa Nehmeta: "Zła reklama to przecież też reklama" - mówi z saksońskim akcentem, uśmiechając się pod nosem.

Thomas Nehmet, Geschäftsführer Acad Write
Thomas Nehmet jest szefem ghostwriterówZdjęcie: DW

Nehmet ma się dobrze

Nehmet studiował filozofię. Za pomocą internetu znalazł swą pierwszą pracą jako ghostwriter. Najpierw sam trochę pisał, potem założył własną firmę. Dziś ma - jak twierdzi - około 300 wolnych współpracowników, a roczne obroty jego firmy sięgają co najmniej miliona euro. Jego biura bontaktowe znajdują się w Niemczech, na Węgrzech i w Austrii. Opowiada, że 90 procent prac naukowych zamawiają u niego Niemcy. Na przestrzeni ostatnich siedmiu lat jego firma wykonała i sprzedała prawie 5 tysięcy dysertacji.

"Biznes z tytułami naukowymi jest czymś normalnym"

Deutschlandweit einmalige Studiengänge in Halle
Bez tytułu naukowego nie można liczyć na dobrą pracęZdjęcie: picture-alliance/ ZB

Prace seminaryjne, dyplomowe czy też doktorskie - wystarczy telefon lub e-mail i już Nehmet szuka odpowiedniego ghostwritera. Najwięcej prac zamawiają studenci zarządzania, nauk prawnych i medycyny.

Biznes z tytułami jest dla tego czterdziestolatka czymś zgoła normalnym. Twierdzi, że poucza zleceniodawców, by pracę wykorzystywali zgodnie z przepisami. "Jeśli tego nie robią, muszą się liczyć z konsekwencjami" - uważa Nehmet.

Jak dotąd nie można mu było nic zarzucić, ponieważ pisanie prac koncepcyjnych albo prac do celów szkoleniowych, jak brzmi oficjalnie usługa Nehmeta, nie jest przestępstwem. Dopiero w momencie złożenia przez doktoranta takiej pracy na uczelni wchodzi się w konflikt z prawem.

Do 50 tysięcy euro za tytuł doktorski

Symbolbild Orientierung Wegweiser Fragen
Wiele dróg prowadzi do tytułu doktorskiego; również nielegalnychZdjęcie: Fotolia/RTimages

Oficjalnie firma Nehmeta nie wykonuje prac doktorskich. Jedynie "prace naukowe od 1-500 stron". Jego współpracownicy piszą około 50 dłuższych prac w roku. Praca doktorska jest zwykle gotowa w ciągu roku. Może kosztować do 50 tysięcy euro. Im szybciej musi być gotowa, tym staje się droższa. Płaci się przekazem. Spłata w miesięcznych ratach też jest możliwa.

Nehmet zapewnia, że wśród jego prac nie ma plagiatów: "W latach 70. człowiek studiował, żeby zdobyć wiedzę. Nie chcę przez to powiedzieć, że teraz już tak nie jest, ale wielu studiuje dzisiaj tylko dla papierka".

Nicolas Martin / iwona D. Metzner

red. odp. Monika Skarżyńska