Alarmujący stan niemieckich lasów
23 sierpnia 2020Dotychczas rząd w Berlinie wychodził z założenia, że nowe zalesienie będzie konieczne na powierzchni 245 tys. hektarów. Jednak szkody w niemieckich lasach są większe, niż się obawiano. Według najnowszego raportu federalnego ministerstwa rolnictwa na nowo trzeba będzie obsadzić blisko 285 tys. hektarów.
Wyraźnie wzrosła też ilość drzew uszkodzonych przez szkodniki i usuwanych z lasów – ze 160 mln metrów sześciennych w 2018 r. do obecnie 178 mln metrów sześciennych, wynika z danych ministerstwa rolnictwa.
Giną głównie sosny i świerki
Najgorzej wygląda sytuacja w lasach Nadrenii Północnej-Westfalii, Turyngii, Dolnej Saksonii i Hesji. Odporność drzew osłabiły przede wszystkim susza i korniki. W efekcie zamierają przede wszystkim sosny i świerki w niżej położonych lasach.
Opady w ostatnich dniach mogły rozładować trochę regionalnie sytuację, ale w głębiej położonych warstwach gleby ciągle jeszcze jest zbyt sucho.
W całych Niemczech lasy zajmują łącznie ponad 11 mln hektarów.
W ramach zwrotów kosztów zalesienia właścicielom lasów wypłacono w tym roku 31 mln euro, ze 138 mln euro stojących do dyspozycji w 2020 r. – powiedziała gazetom grupy medialnej Funke rzeczniczka federalnego ministerstwa rolnictwa. Ale w związku z nowymi, dostosowanymi do sytuacji wytycznymi i podniesieniem górnej granicy dotacji, w drugim półroczu suma ta wyraźnie wzrośnie.
Na „narodowym szczycie leśnym“ we wrześniu ubiegłego roku rząd federalny i rządy krajów związkowych uzgodniły przeznaczenie przez następne cztery lata na ochronę lasów 800 mln euro. Także w pakiecie koniunkturalnym rządu w Berlinie, który ma przeciwdziałać skutkom pandemii COVID-19, przewidziane jest dodatkowo 700 mln euro na wsparcie gospodarki leśnej. Rząd chce wspierać tymi pieniędzmi zrównoważoną gospodarkę leśną, ale też budowę drewnianych domów przyjaznych środowisku.
Zieloni domagają się lepszej koncepcji
Wobec tak alarmujących danych o coraz większych szkodach lasów opozycyjna partia Zielonych domaga się wzmożenia wysiłków na rzecz przebudowy lasów. Jak powiedział agencji AFP szef klubu parlamentarnego Zielonych Anton Hofreiter, konieczne jest przygotowanie dla ochrony lasów programu uwzględniającego zmiany klimatu, który by wspierał właścicieli lasów w ich wysiłkach przywrócenia „zbliżonych do naturalnych lasów mieszanych”. Państwo, jako właściciel lasów, musi też dawać dobry przykład.
„Trudno zrozumieć, że po trzech latach suszy rząd federalny nie ma jeszcze żadnej koncepcji przebudowy lasów i ich skutecznej ochrony”, skrytykował Hofreiter. Zdaniem polityka Zielonych, wycinka drzew i pozyskiwanie jak największej ilości drewna prowadzą do jeszcze większego wysychania gleby.
„Intensywna gospodarka leśna prowadzi do tego, że drzewa są osłabione i prawie bezbronne wobec suszy, nawałnic i szkodników”, argumentował. Znacznie bardziej odporny jest „odmłodzony las, bardziej zbliżony do naturalnego, z wieloma drzewami liściastymi różnych kategorii wiekowych, z posuszem i jego różnorodnością gatunkową”. Taki las znacznie łatwiej byłby w stanie poradzić sobie z suszami i innymi ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi.
Zdaniem polityka Zielonych, perspektywicznie do dziesięciu procent lasów powinno zostać przekształconych w „strefy dzikiej przyrody”, poza tym dotacje finansowe powinny być związane z klarownymi kryteriami ekologicznymi.
(DPA,AFP/stas)