1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Świat tańca w Muzeum Higieny w Dreźnie

Aleksandra Jarecka24 października 2013

Taniec jest jedną z najstarszych form wyrazu. Łączy w sobie muzykę, ruch i podłoże kulturowe. Tańcowi i jego historii poświęcona jest właśnie wystawa w Dreźnie.

https://p.dw.com/p/1A5Cl
Impressionen/Rauminstllation mit Bällen Foto: Oliver Killig Quelle: http://www.dhmd.de/index.php?id=2212
Zdjęcie: Oliver Killig

Jej kuratorka Colleen M. Schmitz podkreśla wielowarstwowe znaczenie tańca, którego, jej zdaniem, nie można zredukować do przemijającej formy wyrazu. Pod powierzchnią walca, breakdance lub hip-hopu kryje się wielkie bogactwo znaczeń. I tym właśnie zajmuje się wystawa w Dreźnie, która śledząc fenomen tańca przygląda mu się z dwóch perspektyw: "naukowej", w oparciu o książki, rzeźby, nagrania wideo, fotografie i szkice oraz "praktyczne" umożliwiając zwiedzającym doświadczenie tanecznego ruchu.

Historia

Abguss von Fanny Eßlers rechtem Fuß . D ie aus diesem Gipsmodell gefertigte Mamorplastik verdeutlicht den WEeltruhm der Tänzerin (1802 - 1886). zuheliefert und fotografiert von: Silke Bartlick
Odlew stopy tancerki Fanny EßlersZdjęcie: DW/S. Bartlick

Klasyczny balet był szczególnie kultywowany na dworze królewskim w Wersalu. Do jego zreformowania doszło w okresie klasycyzmu, a w epoce romantycznej osiągnął on swe apogeum. Wprowadzono wtedy specjalne buty do tańca zwane puentami. Umiejętności tancerek i tancerzy z tego okresu ogromnie podziwiano.

Obecnie kult ciała w ruchu ilustrują głównie filmy wideo i albumy fotograficzne. Wcześniej dawano wyraz zachwytowi uwieczniając tancerki lub tancerzy na obrazach lub w rzeźbach. Przykładem jest jeden z eksponatów wystawy - uwieczniona w marmurowej rzeźbie prawa stopa osiemnastowiecznej austriackiej primabaleriny Fanny Elssler.

Przesunięcie granic

Tokyo to London BBOY TOMMY GUNS ILL-Abilities & Renegades Crew, 2013, Video, Musik: „Straight From Cassette“ by Robot Orchestra, © YAK FILMS 2013 ***Nur im Zusammenhang mit Ausstellung "Tanz" im Deutschen Hygienemusem zu verwenden.***
Zdjęcie: YAK FILMS 2013

Wystawa w Muzeum Higieny w Dreźnie poświęcona jest historii tańca, zachodzących w nim zmianom, łamaniu reguł oraz wywieranym na nim wpływom społecznym. Taniec przesuwał granice towarzyskich konwencji, czego przykładem był walc. Początkowo budził on kontrowersje, bo tańczące w parach osoby były ze sobą zbyt blisko, a szybkie obroty wprowadzały tańczących w stan rauszu. Podobnie było z tańcami z lat dwudziestych XX wieku oraz późniejszymi: fokstrotem oraz rock'n rollem. Ale nawet, jeśli niektóre tańce starano się ograniczyć, miały one niebagatelny wpływ na styl życia społeczeństwa, na wzajemny stosunek płci, na modę czy formy wzajemnego obchodzenia się z sobą. Tańce były zawsze odbiciem ducha czasu. To, co łączy wszystkie rodzaje tańca na świecie jest, zdaniem kuratorki wystawy Colleen M. Schmitz, ”poszukiwanie określonej tożsamości”. I tak młodzi eksperymentują w ekstatycznych tańcach ze swą seksualnością, tańce folklorystyczne zachowują regionalnie wykształcone formy ruchu. Tańce zaspokajają też tęsknotę za obcymi krajami, posługując się jednocześnie stereotypami, jak widać to na przykładzie popularnego hiszpańskiego flamenco.

Obrazy ciał

Xavier Le Roy (geb 1968), der den Körper als formbares Materiel erkundet. zuheliefert und fotografiert von: Silke Bartlick
Żywy pomnik: artysta Xavier Le RoyZdjęcie: DW/S. Bartlick

Najważniejszym instrumentem tancerzy są ich ciała i spojrzenie na nie zmieniało się w zależności od czasów oraz uwarunkowań socjokulturowych. To, co wczoraj uważano za obrzydliwe, postrzega się dzisiaj jako piękne i odwrotnie. Ostateczny wpływ na taniec mają choreografowie. Francuz Xavier Le Roy bada tańczące ciało jako materiał, który można formować. Niemka Sasha Waltz bada w swej pracy zatytułowanej „Ciała” (Körper) ich granice oraz właściwości. Rosyjski tancerz Wacław Niżyński postawił znak zapytania, jeśli chodzi o typowo męskie czy damskie pozy taneczne. Josephine Baker zwalczała rasistowskie uprzedzenia występując w latach 20-tych ubiegłego wieku ubrana tylko w spódniczkę z bananów.

Wystawa w drezdeńskim Muzeum Higieny prezentowana na powierzchni 1200 metrów kwadratowych wpływa na zwiedzających. Ich twarze odprężają się, przy klipach wideo kołyszą się oni do rytmu. Szczególnie młodzi ludzie dają się animować do tańca. I o to właśnie kuratorce wystawy Colleen M. Schmitz chodzi, by zwiedzający opuszczając tę niezwykłą wystawę zabrali z sobą zwykłą radość tańczenia.

Heike Mund/ Alexandra Jarecka

Red.odp.: Elżbieta Stasik