1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Zbudzone duchy przeszłości

13 września 2004

Niemieccy politycy przyjęli piątkową uchwałę Sejmu o reperacjach wojennych ze zdziwieniem i niezrozumieniem. Głosy niemieckich polityków i komentatorów zebrała Róża Romaniec.

https://p.dw.com/p/BGTt
Sejm RP wezwał w piątek rząd RP do podjęcia negocjacji z RFN w sprawie reparacji wojennych. Na zdjęciu: żołnierze Wehrmachtu przekraczają 1 września 1939 roku granice Rzeczypospolitej.
Sejm RP wezwał w piątek rząd RP do podjęcia negocjacji z RFN w sprawie reparacji wojennych. Na zdjęciu: żołnierze Wehrmachtu przekraczają 1 września 1939 roku granice Rzeczypospolitej.Zdjęcie: AP

Szef socjaldemokratów Franz Muentefering określił uchwałę w wywiadzie drugiego programu telewizji niemieckiej ZDF jako "prowokacyjną".

Markus Meckel, szef polsko-niemieckiej grupy parlamentarnej, mówi o głębokim rozczarowaniu postawą polskiego parlamentu i niepotrzebnym wywoływaniu duchów przeszłości. Peter Glotz, również z SPD, jeden z nielicznych socjaldemokrajów angażujących się na rzecz utworzenia centrum przeciwko wypędzeniom w Berlinie, powiedział: " Polacy muszą się uporać z własnym narodowo-katolickim fundamentalizmem."

Ostre komentarze usłyszeć można ze strony opozycji.

"Ządania Sejmu są równie nierozsądne, co żądania niemieckich wypędzonych. 60 lat po wojnie powinniśmy wreszcie patrzeć w przyszłość" - powiedział rzecznik CDU ds. polityki zagranicznej Friedbert Pflueger.

W tym kontekście niektórzy niemieccy politycy, jak np. szef komisji ds. europejskich w Bundestagu Matthias Wissman, komentują słowami: "Nawet nasi polscy przyjaciele powinni mieć świadomość, ile Niemcy im pomogli w procesie integracji europejskiej". Zdaniem niemieckich polityków uchwała Sejmu obciąża polsko-niemieckie stosunki.

Brak natomiast komentarza ze strony niemieckiego rządu.

"Rząd polski bezpośrednio i jednoznacznie ustosunkował się do uchwały sejmowej. Zarówno premier Belka, resort spraw zagranicznych, jak i prezydent Aleksander Kwaśniewski jasno odrzucili te żądania i podkreślili, że w sprawie roszczeń podzielają stanowisko, jakie kanclerz Gerhard Schroeder zaprezentował 1. Sierpnia w Warszawie" - powiedział jedynie na poniedziałkowej konferencji prasowej rzecznik rządu RFN Bela Anda.

Pozostaje pytanie, jaki wpływ na polsko-niemieckie stosunki będzie miało podjęcie uchwały przez Sejm. Eksperci są zdania, że z jednej strony uświadamia ona niemieckim politykom, jak ogromne znaczenie nadal mają kwestie postrzegania historii w Polsce. Jednak - z ich punktu widzenia - uchwała równocześnie obnaża jak nieobliczalne mogą być polskie elity polityczne.

Szybka reakcja polskiego prezydenta i rządu tymczasowo ostudziły emocje. Pytanie tylko - na jak długo?

Róża Romaniec, DW Berlin