Wyrok: kolor skóry nie może być podczas kontroli żadnym kryterium
31 października 2012Policji nie wolno legitymować ludzi z powodu koloru ich skóry. Takie orzeczenie wydał Naczelny Sąd Administracyjny Nadrenii-Palatynatu w Koblencji.
W grudniu 2010 roku dwóch funkcjonariuszy policji federalnej kazało wylegitymować się ciemnoskóremu studentowi z Kassel, który jechał pociągiem do Frankfurtu nad Menem.
Rzecznik sądu oświadczył we wtorek (30.10): „Z punktu widzenia sądu kontrola dokumentów była niezgodna z prawem, ponieważ o wylegitymowaniu danej osoby zadecydował kolor skóry”.
W poniedziałek, w trakcie rozpoznania, przedstawiciele policji federalnej przeprosili studenta.
Policja wybiórczo legitymuje obcokrajowców
Na rozprawie jeden z policjantów powiedział, że legitymuje podróżnych wyglądających na obcokrajowców, również dlatego, że są ciemnoskórzy.
W sądzie pierwszej instancji student przegrał sprawę. Wtedy sędziowie uzasadnili decyzję tym, że ten młody człowiek znajdował się na trasie, którą wykorzystuje się do nielegalnych wjazdów na terytorium Niemiec. Ponieważ możliwe są tylko kontrole wyrywkowe, funkcjonariuszom wolno też kontrolować pasażerów według wyglądu. Student złożył odwołanie i odniósł sikces. Naczelny Sąd Administracyjny unieważnił poprzedni wyrok.
Obrońca podkreśla znaczenie wyroku
Adwokat 26-letniego dziś studenta, Sven Adam, podkreślił, że to orzeczenie będzie miało „daleko idące następstwa dla pracy policji federalnej”.
Christine Lüders, kierowniczka Federalnego Biura ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji, pozytywnie oceniła wyrok sądu w Koblecji: „Tym samym stwierdzono, że kolor skóry jako taki nie może być kryterium decydującym o policyjnej kontroli dokumentów”.
Amnesty International zadowolona
Dla organizacji praw człowieka Amnesty International werdykt sądu w Koblencji jest ważnym sygnałem przeciwko dyskryminowaniu ludzi podczas kontroli dokumentów.
Z kolei Niemiecki Instytut Praw Człowieka w Berlinie oświadczył, że rząd ma teraz obowiązek dopilnowania, aby policja federalna zaprzestała stosowania dotychczasowych praktyk.
dpa / Iwona D. Metzner
red. odp. Bartosz Dudek