1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Space X. Menu układali wielcy szefowie francuskiej kuchni

Marek Brzeziński
23 kwietnia 2021

Rakieta Space X Elona Muska wyniesie czterech astronautów na międzynarodową stację kosmiczną krążącą po orbicie okołoziemskiej.

https://p.dw.com/p/3sSzs
Załoga rakiety Space X Elona Muska
Załoga rakiety Space X Elona Muska Zdjęcie: Aubrey Gemignani/NASA/AFP

O jeden dzień, ze względów na warunki meteorologiczne, przełożono start misji czterech astronautów. W piątek, 23 kwietnia, przed południem (czasu europejskiego) wyruszy w przestrzeń kosmiczną rakieta Space X. Na jej pokładzie dwóch Amerykanów, Japończyk i dowodzący misją Francuz Thomas Pesquet.

W trakcie mającej trwać pół roku misji astronauci mają przeprowadzić badania dotyczące wpływu grawitacji na starzenie się komórek, co może mieć duże znaczenie w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania o długowieczność. Mają analizować w tych warunkach reakcję różnych materiałów – od alg, przez mchy, po stopy różnych metali.

Pod kątem ekologicznym będą prowadzić badania nad poszukiwaniem najmniej zaśmiecającego otoczenie materiału do opakowań. Co więcej prowadzone z kosmosu obserwacje pozwolą ustalić, czy ocieplenie klimatu stanowi zagrożenie dla Ziemi. Notować będą wzrost temperatury i obecności dwutlenku węgla w atmosferze, a także podnoszenie się poziomu mórz i oceanów oraz tempo topnienia lodowców.

Etap do dalszego podboju kosmosu

To druga wyprawa tej agencji i także drugi lot w kosmos 43-letniego Thomasa Pesqueta. Prace naukowo-badawcze mają jemu i jego ekipie zająć 60 procent czasu spędzonego na stacji. Reszta poświęcona będzie przygotowaniom do innych misji. Albowiem ten lot jest wstępem do zaplanowanego na 15-20 lat programu, którego celem jest określenie warunków, jakie muszą być spełnione do założenia stałej bazy na Księżycu (trochę na wzór tych działających na Antarktydzie).

Thomas Pesquet
Thomas PesquetZdjęcie: Google

Kolejny krok to lot załogowy na Marsa, a w dalszej przyszłości także założenie bazy na Czerwonej Planecie. W wywiadach, jakie Thomas Pesquet udzielił francuskim mediom przed startem, astronauta podkreśla, że realizacja takich planów wymaga nie tylko ogromnego wysiłku ludzkiego, ale i odpowiednich technologii oraz opracowania stosownych procedur. Misja Space X ma służyć zebraniu odpowiednich w tym celu doświadczeń i informacji. Wyprawę na Marsa Thomas Pesquet określa jako „marzenie” i „wielką przygodę”.

Pieniądze, filozofia i jedzenie

Europejska Agencja Kosmiczna ESA z siedzibą w Paryżu rozpoczęła niedawno rekrutację do swoich kolejnych misji. Jak mówi Thomas Pesquet, wielu rezygnuje z kandydowania, także kobiety. „A nie trzeba być Supermenem ani laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki, wystarczy ogólna, wszechstronna wiedza” – podkreśla francuski astronauta. On sam przebiegł co najwyżej pół maratonu.

Przy okazji Pesquet zwraca uwagę na stronę finansową. Lot załogowy kosztuje ESA ok. 600 milionów euro – to niemal budżet piłkarskiej ekipy Paris Saint-Germain (540 milionów euro).

Ta misja ma jeszcze dwa aspekty – filozoficzny i kulinarny. Ten pierwszy, to – jak mówi Pesquet – refleksje jakie ogarniają człowieka krążącego w kosmosie w odległości 400 kilometrów od Ziemi. Nabiera się wtedy dystansu do siebie i do ludzkości, uświadamiając sobie, jaką kruszynę stanowimy we wszechświecie. Bywa, że astronautów po powrocie z kosmosu ogarnia fala gorliwej religijności.

Aspekt kulinarny to wyobraźnia wyróżnionych przez przewodnik Michelin licznymi gwiazdkami wielkich szefów kuchni. Alain Ducasse, Thierry Marx i Francois Adamski od miesięcy pracowali nad menu dla załogi Space X. W kosmos polecą ciasto z ziemniakami i słodką cebulką bretońską Roscoff faszerowane truflami, befsztyk prażony przez siedem godzin z marchewką, tarta migdałowa z karmelizowanymi gruszkami, dorsz w czarnym ryżu z Camargue, homar, ryż quinoa w algach – łącznie 92 potrawy opracowane wspólnie z biochemikami.

Bretońska firma Jean Henaff podjęła się produkcji przygotowanych przez dań. Chodziło o to, aby w przypadku braku grawitacji zawartość puszki po jej otwarciu nie uleciała pod sufit stacji kosmicznej, a także o to, aby opakowania były jak najlżejsze i zajmowały minimum miejsca.

Teraz wiesz: jak można poruszać się w kosmosie?