1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Więcej zajęcy na niemieckich polach i łąkach

Dagmara Jakubczak opracowanie
25 marca 2024

Dobre wieści tuż przed Wielkanocą: zagrożony zając szarak rozmnaża się w Niemczech wręcz wspaniale. Według myśliwych jest to również spowodowane zmianami klimatycznymi.

https://p.dw.com/p/4e6a9
Zając szarak w biegu przez łąkę
Rośli liczba zajęcy szaraków w NiemczechZdjęcie: Marcus Siebert/imageBROKER/picture alliance

Liczba zajęcy szaraków, czyli gatunku uznanego za zagrożony, w Niemczech ostatnio znacznie wzrosła. Wiosną 2023 roku po polach, łąkach i gruntach rolnych skakało średnio 19 zajęcy na kilometr kwadratowy. – To rekord wszech czasów – powiedział Torsten Reinwald, rzecznik Niemieckiego Związku Łowieckiego (DJV), w wywiadzie dla Niemieckiej Agencji Prasowej.

Skoczny rekord

To najwyższa liczba od czasu rozpoczęcia ogólnokrajowego monitorowania populacji zajęcy w 2001 roku. Torsten Reinwald dodał, że zwłaszcza sucha wiosna 2023 roku zapewniła idealne warunki rozwoju dla potomstwa zajęcy. Wiosna to ważny okres rozrodczy dla szaraków. W 2022 roku myśliwi w całych Niemczech naliczyli średnio 16 zwierząt na kilometr kwadratowy.

Zające szaraki występują niemal wszędzie w Niemczech, nawet na obszarach leśnych i w środowiskach miejskich takich, jak Berlin. Istnieją jednak różnice w populacjach zajęcy między sześcioma głównymi krainami geograficznymi w kraju. Ze średnią 28 zajęcy szaraków na kilometr kwadratowy, ich populacja jest najgęstsza na północno-zachodnich nizinach niemieckich, czyli od granicy z Danią do północnej Nadrenii. W południowo-zachodnich Niemczech w niskich pasmach górskich występuje 21 zajęcy szaraków na kilometr kwadratowy.

Szaraki są natomiast stosunkowo nieliczne na północno-wschodnich nizinach niemieckich ze średnią liczbą 7 osobników i na przedgórzu alpejskim z 9 osobnikami na kilometr kwadratowy.

– Można powiedzieć, że zając jest wygranym zmian klimatycznych – powiedział Torstenh Reinwald. Wynika to z faktu, że zające szaraki, jako pierwotni mieszkańcy stepów, skorzystały w szczególności z suchych i ciepłych wiosen. Miesiące kwiecień i maj są decydującym okresem dla dorastania młodych zajęcy.

– Jeśli jest sucho i ciepło, mają idealne warunki rozwoju – wyjasnił rzecznik Niemieckiego Związku Łowieckiego (DJV). Z drugiej strony młode zające są wrażliwe na zimną i mokrą pogodę. Bierze się to z tego, że zające nie mają ochronnej nory, w przeciwieństwie do królików.

Myśliwy z zabitym zającem
Myśliwi polują także na zająceZdjęcie: alimdi/Arterra/imageBROKER/picture alliance

Myśliwi liczą w nocy

Zające szaraki są liczone przez myśliwych w ramach monitoringu dzikich zwierząt wiosną i jesienią. Polega to na rejestrowaniu, ile zwierząt można zauważyć na określonej trasie w nocy w świetle znormalizowanego reflektora.

Po raz kolejny policzono ponad 400 obszarów referencyjnych. Jednak ostatnim razem ich liczba była nieco niższa, ponieważ mokra pogoda jesienią sprawiła, że w niektórych miejscach niezebrana kukurydza rosła nadal wysoko na polach, co uniemożliwiało dokładne policzenie zajęcy. Niemniej jednak, według Niemieckiego Związku Łowieckiego, uzyskane dane są porównywalne z tymi z poprzednich lat.

Myśliwi polują również na zające szaraki. Według DJV takie polowania odbywają się z uwzględnieniem warunków regionalnych. Na niektórych obszarach myśliwi dobrowolnie powstrzymują się od polowań na zające.

Nadal nie jest pewne, jak rozwinie się obecne potomstwo zajęcy. Ich liczenie trwa. Po raz kolejny panują do tego dobre warunki wyjściowe, jak powiedział Torsten Reinwald. Tak zwana stopa wzrostu, czyli różnica między wynikami liczenia populacji zajęcy wiosną i jesienią 2023 roku, była dobra i wyniosła 15 procent. Wiele zajęcy szaraków prawdopodobnie przetrwało zimę, która nie była szczególnie surowa. Jednak obfite opady deszczu i powodzie w niektórych częściach Niemiec były fatalne dla wielu młodych zajęcy. – W tym roku nie miały żadnych szans na przetrwanie – wyjaśnił rzecznik DJV.

Zając na torach kolejowych
Wskutek ingerencji człowieka, zającom brakuje naturalnych siedliskZdjęcie: Marcus Siebert/imageBROKER/picture alliance

Brakuje naturalnych siedlisk

Ogólnie rzecz biorąc, populacja zajęcy szaraków w Niemczech wzrosła w ostatnich latach. Niemiecka Fundacja na rzecz Dzikiej Przyrody ocenia, że w Niemczech żyją co najmniej dwa miliony osobników gatunku Lepus europaeus. – Jednak pozytywny rozwój sytuacji nie powinien przesłaniać nam długoterminowego trendu – zastrzegł Andreas Kinser, dyrektor ds. ochrony przyrody i gatunków w tej fundacji. – Jeśli spojrzymy na ostatnie 50 lat, widzimy, że trend jest spadkowy.

W szczególności intensywne rolnictwo sprawia, że krajobraz staje się mniej zróżnicowany, a tym samym siedliska zajęcy stają się rzadkie. – Dużym minusem jest utrata naturalnych siedlisk. Mamy tu jeszcze wiele do zrobienia – zaznaczył Torsten Reinwald. Zające szaraki potrzebują do życia naturalnych żywopłotów, rowów i pasów kwiatowych. W tych „nieuporządkowanych zakątkach” znajdują pożywienie dla siebie takie, jak malwy, rumianek i waleriana. To samo odnosi się do innych zagrożonych gatunków, jak chomik polny i kuropatwa szara. – Także one potrzebują zróżnicowanego krajobrazu do przeżycia – dodał.

Nieregularne obrzeża pól, miedze i remizy śródpolne zapewniają zającom osłonę przed drapieżnikami. – Im większe stają się obszary przeznaczone pod uprawy, tym mniej jest takich struktur – wyjaśnił Andreas Kinser.

Myśliwi i organizacja WWF stale powtarzają, że więcej ugorów mogłoby pomóc zającom szarakom i wpłynąć na rzecz różnorodności biologicznej w ogóle. Krytykują to, że UE niedawno zawiesiła wymogi dotyczące ugorów na ten rok. Z punktu widzenia myśliwych potrzebne są większe zachęty dla rolników, aby zharmonizować ze sobą zadania ochrony przyrody i wymagania gospodarki rolnej. – Tylko działając razem możemy odnieść sukces – podkreślił rzecznik DJV Torsten Reinwald. Zwrócił przy tym uwagę, że działania na rzecz większej różnorodności biologicznej muszą się opłacać także rolnikom.

(DPA/jak)

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na Facebooku! >>