W sercu Europy. Przemoc wobec dziennikarzy
Zamach na holenderskiego reportera Petera de Vriesa wstrząsnął Europą. Również w UE dziennikarze są celem ataków.
Szok w Amsterdamie
Wtorek wieczór, 6 lipca. Centrum Amsterdamu. Znany reporter śledczy Peter de Vries wychodzi ze studia telewizyjnego i zostaje postrzelony przez nieznane osoby. Istnieją przesłanki, że za atakiem stoi zorganizowana przestępczość. Dwaj mężczyźni zostają aresztowani zaledwie kilka godzin po zbrodni.
W sercu Europy
De Vries dziennikarsko zajmuje się zorganizowaną przestępczością i jest doradcą świadka koronnego w ważnym procesie przeciwko zorganizowanej przestępczości. Już kilka lat temu brat i adwokat świadka padli ofiarą zamachów. De Vries został kilkakrotnie postrzelony, walczy o życie w amsterdamskim szpitalu.
Zamach na greckiego dziennikarza
9 kwietnia 2021 r. grecki dziennikarz Giorgos Karaivaz został zastrzelony na ulicy w Alimos, na przedmieściach Aten. Dwie zamaskowane osoby na motocyklu oddały do niego dziesięć strzałów. Karaivaz był również doświadczonym dziennikarzem śledczym, zajmował się zorganizowaną przestępczością i korupcją wśród greckich urzędników.
Bomba w samochodzie
Maltańska dziennikarka śledcza Daphne Caruana Galizia informowała o przypadkach korupcji w maltańskiej polityce i biznesie. W październiku 2017 r. została zamordowana. Ładunek wybuchowy ulokowano w jej samochodzie. Mężczyzna, który przyznał się do winy, został skazany na 15 lat więzienia. Zleceniodawca był najprawdopodobniej znany biznesmen. Jego proces trwa.
Zamordowany we własnym domu
Słowacki dziennikarz śledczy Ján Kuciak i jego narzeczona Martina Kušnírová zostali zastrzeleni 21 lutego 2018 r. Zabójcy działali na zlecenie. Kuciak pisał o powiązaniach słowackich polityków i oligarchów z przestępczością zorganizowaną, przestępstwach podatkowych i korupcji. Morderstwo to wywołało poważny kryzys rządowy i doprowadziło do dymisji ówczesnego premiera Fico.
Zabójstwo dziennikarza z Mławy
W 2015 r. polski dziennikarz Łukasz Masiak został śmiertelnie pobity. Pisał o korupcji, handlu narkotykami, zanieczyszczeniu środowiska i samowolnych aresztowaniach. Na zdjęciu protest przeciwko działaniom polskiego rządu wymierzonym w wolne media.
Je suis Charlie
W zamachu terrorystycznym na redakcję satyrycznego magazynu "Charlie Hebdo" w Paryżu zginęło 12 osób, w tym dziennikarze i rysownicy. Setki tysięcy ludzi protestowało później w obronie wolności słowa i prasy pod hasłem "Je suis Charlie" ("Jestem Charlie"). W zamachu na Bataclan w listopadzie 2015 r. zginął dziennikarz muzyczny Guillaume Decherf.
Berlin: atak na tureckiego dziennikarza
7 lipca br. turecki dziennikarz Erk Acarer, krytyk prezydenta Turcji Erdogana, został zaatakowany przez trzech mężczyzn przed swoim domem w Berlinie. "Zostałem zaatakowany nożem i pięściami" - napisał na Twitterze. Mężczyźni grozili, że wrócą, jeśli nie skończy z pisaniem.
Reporterzy bez granic?
Dziennikarze w Europie nie zawsze muszą obawiać się o swoje życie. Jednak coraz częściej nie mogą oni swobodnie relacjonować wydarzeń – czy to przez agresywnych demonstrantów, czy przez restrykcyjne służby bezpieczeństwa, jak na zdjęciu. Zrobiono je w Paryżu podczas wiecu przeciwko zaostrzoneniu francuskiej ustawy o bezpieczeństwie.
Bezpieczna przystań
Pomimo problemów UE pozostaje stosunkowo bezpieczną przystanią dla dziennikarzy. Jest również domem dla wielu dziennikarzy spoza Europy, którym znacznie trudniej byłoby wykonywać swój zawód w ojczyźnie. Wolność prasy i wolność słowa jest podstawową wartością Unii Europejskiej.