Upadek muru po europejsku
Lech Wałęsa pchnie pierwszą kostkę domina. Znajduje się ono na odcinku dwóch kilometrów między Reichstagiem a Placem Poczdamskim. Uroczystości odbędą się wzdłuż tej trasy, a centralne przemówienia wygłoszone zostaną przy Bramie Brandenburskiej. Do Berlina przyjadą również zagraniczni goście, wytm politycy z Polski. .
Wałęsa rozpocznie obalanie muru
Lech Wałęsa pochnie pierwszą z tysiąca kostek domina. W ten sposób raz jeszcze symbolicznie obali mur w centrum miasta. Każda kostka ma ponad dwa metry wysokości.Domino symbolizuje mur, który w 1989 roku berlińczycy rozebrali niemal doszczętnie. O przebiegu dawnej granicy przypomina dziś tylko linia wmurowana w jezdnie i chodniki.
Burmistrz Berlina Klaus Wowereit uważa, że rozpoczęcie domina przez Lecha Wałęsę nie jest przypadkowe. "Jako współzałożyciel Solidarności jest postacią symbolizującą początek upadku muru” - powiedział Klaus Wowereit (SPD).
Kostka, którą pchnie Wałęsa pomalowali uczniowie szkoły Junk-Oberschule, gdzie prowadzone są zajęcia z języka polskiego. Inne kostki domina wykonała młodzież z Niemiec i innych krajów. Na wielu pojawiają się również napisy "Solidarność" lub portrety Lecha Wałęsy.
Sikorski trochę Niemcom zazdrości
W przeciwieństwie do obchodów 10. rocznicy obalenia muru tym razem Berlin świętuje bardziej europejsko. Organizatorzy zaprosili licznych gości z zagranicy, również z byłych krajów komunistycznych, podkreślając tym samym znaczenie polskiego ruchu oporu w procesie upadku muru berlińskiego.
Przebywający dziś w Berlinie minister spraw zagranicznych Radek Sikorski powiedział, że w Polsce proces upadku komunizmu przebiegał ewolucyjnie i dlatego "trudno mówić o takim jednym dniu, czy wydarzeniu, które wszystko nagle zmieniło i umożliwiło opowiedzenie historii od nowa". Sikorski dodał, że upadek muru berlińskiego jest takim właśnie dniem, niemieckim katarsis i patrząc na to, jak nasi sąsiedzi się dziś z tym obchodzą, trochę im tego zazdroszczę".
Upadek muru europejskim świętem
Oficjalne uroczystości rozpoczną się 9 listopada około godziny 19.30 przy Bramie Brandenburskiej. Wcześniej odbędzie się przyjęcie u prezydenta Horsta Koehlera, na które przybędą prezydenci: Francji, Rosji oraz premier Wielkiej Brytanii. Z USA przyjechała minister spraw zagranicznych Hillary Clinton.
W uroczystościach weźnmie udział także premier Donald Tusk, były prezydent Lech Wałęsa oraz przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.
Historyczny spacer i tymczasowe domino
Przy Bramie Brandenburskiej przemawiać będą Michaił Gorbaczow oraz były szef niemieckiej dyplomacji Hans-Dietrich Genscher.
Turyści muszą wcześniej zadecydować, po której stronie Bramy Brandenburskiej spędzą jubileuszowy wieczór. Ponieważ symboliczne domino znów podzieliło miasto na dwie części.
Po południu przedstawiciele niemieckiego rządu, zagraniczni goście, w tym Lech Wałęsa oraz mieszkańcy Berlina przejdą przez most Bornholmer Strasse. To tym przejściem granicznym 9. listopada 1989 przeszli pierwsi mieszkańcy wschodniego Berlina na zachodnią stronę.
Rozalia Romaniec, DW Berlin
red.odp. Monika Sędzierska/ Alexandra Jarecka