1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

UE: przyspieszenie z amunicją dla Ukrainy

8 marca 2023

Miliard euro dla krajów Unii za dostawy amunicji dla Ukrainy, kolejny miliard – na wspólne zakupy pocisków artyleryjskich. Instytucje UE ponadto chcą pomagać w rozkręcaniu przemysłu zbrojeniowego.

https://p.dw.com/p/4OPmb
Ukraine | Krieg | Munitionsladungen in Artilleriestellung nahe Bachmut
Zdjęcie: Narciso Contreras/AA/picture alliance

Coraz głośniejsze ponaglenia władz Ukrainy w sprawie dostaw amunicji artyleryjskiej były w środę (08.03.2023) głównym tematem spotkania unijnych ministrów obrony w Sztokholmie. Josep Borrell, szef unijnej dyplomacji, poinformował po obradach z udziałem ukraińskiego ministra Ołeksija Reznikowa o „ogólnej zgodzie” UE na plan doraźnego zwiększenia dostaw amunicji oraz wzmocnienia, w średnim terminie, jej produkcji w Unii. Szczegóły powinny być wynegocjowane i zatwierdzone przed końcem marca. – Amunicji musimy dostarczać znacznie więcej i szybciej – podkreślał Borrell.

Wspólne zakupy

Plan Borrella to jeden miliard euro na refinansowanie dostaw amunicji artyleryjskiej (głównie kalibru 155 mm) przez kraje UE dla Ukrainy. A także kolejny miliard euro na wspólne unijne zamówienia amunicji składane przez Europejską Agencję Obronną również poza Europą bezpośrednio na potrzeby Ukrainy oraz dla uzupełnienia krajowych rezerw państw Unii wyczerpanych pomocowymi dostawami dla Kijowa.

Wspólne zakupy powinny pomóc w zbijaniu ceny dzięki efektowi dużej skali wspólnych unijnych zamówień. Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO, miał niedawno przekonywać kraje Sojuszu, by w ramach pomocy Ukrainie nie przejmowały się zbytnio zmniejszaniem własnych zapasów poniżej wymogów NATO, lecz w miarę szybko przystąpiły do ich uzupełniania. – Jeśli zwracamy się do jakiegoś kraju o opróżnianie magazynów amunicji dostawami dla Kijowa, musimy jednocześnie dać perspektywę ich sprawnego uzupełnienia – przekonywał dziś Josep Borrell.

Dwa miliardy euro, które zaoferował szef unijnej dyplomacji, mają pochodzić z Europejskiego Funduszu Pokoju, czyli wspólnej kasy 27 krajów Unii zasilanej składkami współmiernymi do PKB. W tym Funduszu od lutego 2022 roku przeznaczono 3,6 mld euro na refinansowanie dostaw uzbrojenia dla Ukrainy (najwięcej z tej puli dostanie Polska), a w grudniu ubiegłego roku 27 krajów Unii wstępnie zgodziło się na podniesienie pułapu wydatków Funduszu o 2 mld euro w 2023 roku. Estońska premier Kaja Kallas w lutym przedłożyła plan 4 mld euro na wspólne dostawy amunicji dla Ukrainy, ale i przy dwa razy mniejszej kwocie zaproponowanej teraz Unii przez Borrella problemem może być niedobór amunicji do kupienia przez UE.

Estonia. Myśliwce NATO strzegą przestrzeni powietrznej

Amunicja jak szczepionki?

Trzecim elementem planu Borrella jest – oprócz przyspieszonych dostaw z własnych magazynów oraz wspólnych zakupów – rozkręcanie produkcji amunicji oraz uzbrojenia w Unii. Thierry Breton, komisarz UE ds. rynku wewnętrznego, tłumaczy, że w jedenastu krajach UE jest 15 firm (odmawia podania dodatkowych szczegółów), które produkują pociski artyleryjskie kalibru 155 mm. Unijne zamówienia będą dla nich mocnym impulsem popytowym dla zwiększania produkcji, ale potrzebują też korzystnych kredytów inwestycyjnych.

– Moim zdaniem do tego potrzebujemy również Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI). Musimy zmienić jego politykę w tym zakresie – wczoraj mówił komisarz Breton. W ubiegłym roku EBI przyjął nową strategię wspierania technologii podwójnego zastosowania (cywilnego i wojskowego), ale nie może finansować produkcji amunicji, do czego potrzebowałby dodatkowej decyzji krajów Unii.

Breton w czasie pandemii współpracował z przemysłem farmaceutycznym w usuwaniu barier dla produkcji szczepionek (np. brak składników czy fiolek). Teraz przekonuje, że podobna koordynacja na poziomie UE może być potrzeba w kwestii przemysłu zbrojeniowego. – Trzeba dokładnie i z dnia na dzień monitorować łańcuchy dostaw, żeby jak najszybciej usuwać wąskie gardła. Musimy produkować szybciej – przekonuje Breton.

Minister Reznikow niedawno przekazał partnerom z UE i NATO, że Ukraina potrzebuje co najmniej 250 tys. pocisków artyleryjskich miesięcznie, a obecnie ukraińska armia – wskutek niedoborów –  wystrzeliwuje tylko około 120 tys. pocisków miesięcznie. Obecne mocne produkcyjne w UE to wedle nieoficjalnych szacunków

650 tys. różnego rodzaju pocisków artyleryjskich rocznie. USA wysłały już Ukrainie około miliona 155-milimetrowych pocisków ze swoich zapasów i uzupełniają je częściowo zakupami od Korei Płd. Amerykanie zwiększają w tych miesiącach swą produkcję z około 14,5  pocisków miesięcznie do 20 tys. miesięcznie, a do 2025 roku planują produkować 90 tys. pocisków miesięcznie.

Błaszczak z Pistoriusem

– Rozmawialiśmy także o usunięciu barier przemysłowych dotyczących na przykład serwisowania i utrzymania czołgów, które przekazujemy na Ukrainę. Chodzi także o stworzenie hubu w Polsce, który zajmowałby się naprawami, serwisem czołgów Leopard przekazywanych na Ukrainę. Na ten temat rozmawiałem także z ministrem obrony Niemiec oraz ministrami, którzy są donatorami czołgów – powiedział minister Mariusz Błaszczak po obradach w Sztokholmie.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>