1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

TSUE: Prawo do sądu dla organizacji ekologicznych

2 marca 2023

Władze Polski przegrały w TSUE spór o reguły gospodarki leśnej. Organizacje zajmujące się ochroną środowiska muszą zyskać prawo do kwestionowania przed sądem planów urządzenia lasu.

https://p.dw.com/p/4O9kk
Protest w Berlinie przeciwko wycince Puszczy Białowieskiej, 2017 r.
Protest w Berlinie przeciwko wycince Puszczy Białowieskiej, 2017 r.Zdjęcie: picture-alliance/dpa/P. Zinken

Przedstawiciele ekologicznych NGO-sów przekonują, że – wskazany w czwartek (2 marca 2023) w wyroku TSUE – brak ścieżki prawnej w Polsce, która pozwalałaby kierować do sądu skargi na plany leśne, był jednym z powodów tragedii Puszczy Białowieskiej. Zatrzymał ją dopiero Trybunał Sprawiedliwości UE, który jesienią 2017 roku zagroził Polsce karą co najmniej 100 tysięcy euro za każdy kolejny dzień ignorowania zakazu nielegalnej wycinki (ze środka tymczasowego TSUE). Potem ostateczny wyrok TSUE z 2018 roku potwierdził zarzuty Komisji Europejskiej, że wycinka była sprzeczna z unijnymi dyrektywami środowiskowymi. Jednak w międzyczasie w Puszczy Białowieskiej wycięto 200 tys. metrów sześciennych drzew, z czego połowę w najcenniejszych ponadstuletnich drzewostanach.

– Cieszymy się z dzisiejszego wyroku. Oczekujemy, że przyspieszy w Polsce naprawę przepisów. I umożliwi polskiemu społeczeństwu bronienie polskich lasów. Również aby już nie dopuścić do takich bezprawnych wycinek, jak w Puszczy Białowieskiej – mówi Sylwia Szczutkowska z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

Dostęp do sądu

Orzeczenie TSUE do rezultat skargi Komisji Europejskiej na Polskę z grudnia 2020 roku, na którą Bruksela zdecydowała się po bezskutecznym i trwającym 2,5 roku postępowaniu przeciwnaruszeniowym przeciw Polsce. Komisja wykazywała, że polskie prawo nie zapewnia dostępu do wymiaru sprawiedliwości w odniesieniu do planów urządzenia lasu. A ponieważ mogą one mieć istotny wpływ m.in. na obszary „Natura 2000”, to w efekcie polskie społeczeństwo jest pozbawione skutecznej ochrony sądowej. – Status planów urządzenia lasu sprawia, że konieczna jest możliwość wystąpienia do sądu z wnioskiem o zbadanie ich legalności pod względem merytorycznym i formalnym. Dostęp do sądu musi spełniać wymogi jasności i precyzji. Nie może być obwarowany dodatkowymi kryteriami, jak np. przesłanką zapobieżenia szkodzie – ogłoszono dziś w TSUE.

Wprowadzenie sądowej zaskarżalności planów leśnych przez organizacje ekologiczne proponuje senacki projekt ustawy z 2022 roku, ale utknął w Sejmie. – My mamy społeczny projekt ustawy, który spełnia wszystkie wymogi wskazane przez TSUE – mówi Szczutkowska z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot. Ta organizacja pozarządowa była jednym z trzech NGO-sów, od których zażaleń do Komisji Europejskiej z 2017 roku zaczęło się postępowanie przeciwnaruszeniowe Brukseli w kwestii prawa leśnego w Polsce.

Wycinka Puszczy Białowieskiej
Wycinka Puszczy BiałowieskiejZdjęcie: picture-alliance/AA/O.Marques

Dobre praktyki leśne

Drugim punktem skargi Komisji (poza problemem braki zaskarżalności planów leśnych) było faktyczne wyłączenie gospodarki leśnej z  przestrzegania obowiązków ścisłej ochrony gatunków, którą przewiduje dyrektywa ptasia i siedliskowa. Polska ustawa z 2016 roku wprowadziła bowiem domniemanie, że – Komisja nazwała to „fikcją prawną” – trzymanie się polskiego spisu „dobrych praktyk leśnych” wystarcza do spełnienia wymogów unijnych. Również w tej sprawie TSUE przychylił się do zarzutów Komisji Europejskiej, uznając, że wytknięte przez Komisję polskie rozwiązania są „nie do pogodzenia obowiązkiem ścisłej ochrony gatunków zwierząt i ptactwa oraz podjęcia działań dla ochrony siedlisk przyrodniczych i siedlisk gatunków”.

Polska w 2021 roku przyjęła ustawę, która ma być odpowiedzią na – potwierdzone dziś przez TSUE – zastrzeżenia w sprawie łamania dyrektyw ptasiej i siedliskowej. Jednak Szczutkowska przekonuje, że to poprawa „tylko na papierze”. Zresztą, ustawa odsyła wprowadzenie nowych szczegółowych zasad ochrony do rządowego rozporządzenia co do „wymagań dobrej praktyki w zakresie gospodarki leśnej”. A takie rozporządzenie, które w zeszłym roku zostało poddane konsultacjom społecznym, jeszcze nie weszło w życie. Ministerstwo klimatu i środowiska na razie nie odpowiedziało na nasze pytania o wdrożenie dzisiejszego wyroku TSUE.

Komisja Europejska nie zwróciła się do TSUE o nałożenie kary finansowej za brak należytego wdrożenia unijnych dyrektyw. Ale jeśli Polska nie podporządkuje się dzisiejszemu wyrokowi w ciągu kilku miesięcy, Komisja będzie mieć prawo – a nawet obowiązek – do kolejnej skargi do TSUE z karą finansową.