1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Strajki na niemieckich lotniskach. Anulowane loty

21 marca 2022

We wtorek, 22 marca, zastrajkują pracownicy ośmiu niemieckich lotnisk. Strajki grożą też w innym sektorze.

https://p.dw.com/p/48nAA
Strajk ostrzegawczy na lotnisku we Frankfurcie nad Menem (15.03.2022)
Strajk ostrzegawczy na lotnisku we Frankfurcie nad Menem (15.03.2022)Zdjęcie: Michael Probst/AP/picture alliance

W sporze o wyższe płace związek zawodowy Verdi wezwał około 25 000 pracowników troszczących się o bezpieczeństwo na niemieckich lotniskach, do ponownych strajków ostrzegawczych. Jak poinformował Verdi, we wtorek, 22 marca, planowane są przerwy w pracy na ośmiu lotniskach – we Frankfurcie nad Menem, Berlinie, Bremie, Hamburgu, Hanowerze, Stuttgarcie, Duesseldorfie oraz na lotnisku Kolonia/Bonn. Strajki pracowników doprowadzą do licznych odwołań lotów i opóźnień.

Podwyżka o jeden euro 

Verdi prowadzi negocjacje z Federalnym Związkiem Firm Ochrony Lotnisk (BDLS) w sprawie układu zbiorowego dla pracowników sektora ochrony. Chodzi o osoby pracujące m.in. przy kontroli pasażerów, załadunku i ochronie samolotów. Piąta runda negocjacji zaplanowana jest na czwartek, 24 marca.

Związkowcy domagają się m.in. podwyżki płac o co najmniej jedno euro na godzinę przez okres dwunastu miesięcy. Ponadto chcą, by płace różniące się w poszczególnych regionach Niemiec, zostały wyrównane „do najwyższego poziomu płac”.

Jak dotąd – według Verdi – pracodawcy zaproponowali podwyżki tylko dla wyższych grup płacowych. Z kolei w grupach płacowych, w których zarabia się mniej niż 13 euro na godzinę, pozostała poprzednia oferta – 38 eurocentów więcej za godzinę pracy. Oferta ta jest niewystarczająca, ponieważ nie uwzględnia inflacji i przewiduje miesiące z „rundą zerową” – podkreślają związki zawodowe. Czwarta runda negocjacji, która odbyła się w ubiegłym tygodniu, nie przyniosła rezultatów. BDLS krytykuje z kolei Verdi za brak „konstruktywnego podejścia”.

Strajki w przedszkolach?

Akcje protestacyjne grożą także w sektorze opieki nad dziećmi i wśród pracowników socjalnych zatrudnianych przez gminy. Przed nowymi strajkami ostrzega związek urzędników DBB. – Jeśli znowu nie będzie postępów w negocjacjach, czeka nas kilka tygodni akcji protestacyjnej – zapowiedział szef DBB, Ulrich Silberbach.

Dzisiaj DBB i związek zawodowy Verdi spotykają się w Poczdamie ze Zrzeszeniem Związków Pracodawców Komunalnych (VKA) na drugiej rundzie negocjacji w sprawie sporu płacowego. Już na początku marca tysiące wychowawców przedszkolnych i innych pracowników sektora socjalnego wyszło na ulice w całym kraju. Szef DBB podkreślił, że pracownicy socjalni i wychowawcy znaleźli się ponownie pod ogromną presją, bo chodzi o opiekę dla uchodźców z Ukrainy. Ostrzegł przed skutkami, jeśli pracodawcy nie pójdą na ustępstwa. Silberbach zwrócił uwagę, że trzecia i ostatnia runda jest zaplanowana dopiero na 16 i 17 maja.

Podwyżka dotyczy około 330 000 wychowawców przedszkolnych i innych pracowników w sektorze socjalnym i opiekuńczym. Związki zawodowe domagają się poprawy warunków pracy, środków mających na celu rozwiązanie problemu niedoboru wykwalifikowanych pracowników oraz wyższych płac. Pracodawcy zrzeszeni w VKA odpierają żądania związków zawodowych, argumentując, że już teraz pensje zatrudnionych przez gminy są wyższe niż u innych usługodawców z sektora socjalnego i przedszkolnego.

(AFP, DPA/dom)

Europa na maksa: najbardziej odjechane lotnisko