1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Sprzedaż niemieckich U-Bootów do Izraela przypieczętowana

Elżbieta Stasik
24 października 2017

Umowa na dostarczenie Izraelowi przez Niemcy okrętów podwodnych była blokowana miesiącami, także ze względu na aferę korupcyjną. Teraz została przypieczętowana. Niemiecki podatnik dokłada do niej dobre pół miliarda euro.

https://p.dw.com/p/2mOWi
U-Boote bei HDW-Werft in Kiel
Stocznia firmy-córki koncernu ThyssenKrupp - HDW w Kilonii, gdzie mają być budowane Dolphiny Zdjęcie: picture-alliance/dpa/C. Rehder

Rząd w Berlinie utorował w poniedziałek drogę do zawarcia długo zamrożonej umowy na dostawę Izraelowi trzech niemieckich okrętów podwodnych. Szczegóły porozumienia międzyrządowego są poufne, ale rząd federalny uwzględnił w nim „wszystkie istotne aspekty historyczne” – powiedział rzecznik rządu Steffen Seibert.

Poufne porozumienie dotyczy pomocy finansowej Niemiec, które dokładają rzekomo do dostaw łącznej wartości 1,5 mld euro. Decyzja ta jest uzasadniana szczególnym poczuciem odpowiedzialności Niemiec za bezpieczeństwo Izraela. Według Berlina niemiecki wkład finansowy służy ochronie i zabezpieczeniu egzystencji Izraela.

W umowie chodzi o trzy jednostki koncernu ThyssenKrupp Marine Systems (TKMS) w Kilonii. Zmodyfikowane okręty typu Dolphin także w Izraelu mogą zostać dodatkowo dostosowane do przenoszenia głowic jądrowych. Nowe okręty podwodne mają być gotowe do służby w izraelskiej flocie w 2027 r. i zastąpić trzy poprzednie modele, także dostarczone przez Niemcy.

Maksymalnie 540 mln euro zastrzyku finansowego

Berlin wesprze budowę okrętów podwodnych dla Izraela blisko jedną trzecią ich wartości. „Maksymalną kwotą jest 540 mln euro” – powiedział agencji Reutersa rzecznik rządu Seibert. Kwota ta dotyczy budżetów od 2018 do 1027 roku.

Klauzula możliwości odstąpienia

Urząd Kanclerski wstrzymał sprzedaż okrętów podwodnych do Izraela ze względu na prowadzone tam śledztwo w sprawie podejrzenia o korupcję. Według doniesień izraelskich mediów nowa umowa z niemieckim rządem zawiera także „klauzulę możliwości odstąpienia”, na wypadek, gdyby skandal korupcyjny miał się potwierdzić.

Izraelscy śledczy aresztowali m.in. izraelskiego przedstawiciela TKMS Miki Ganora, byłego szefa  biura premiera Izraela Benjamina Netanjahu i byłego ministra. Ciąży na nich podejrzenie prania brudnych pieniędzy, łapownictwa i oszustwa – głosiły w lipcu doniesienia z Izraela. W skandal miał być zamieszany także premier Netanjahu, któremu zarzucano przeforsowanie umowy wbrew woli wojska i ministerstwa obrony.

dpa, rtr, APE / Elżbieta Stasik