Spada popyt na niemieckie wyroby
5 czerwca 2012W następstwie kryzysu firmy produkujące na eksport odnotowują wyraźny spadek zamówień. W kwietniu 2012 było ich o 1,9 proc. mniej niż w miesiącu poprzednim, jak poinformowało federalne ministerstwo gospodarki w Berlinie. Jest to największe załamanie od listopada 2011. Ekonomiści spodziewali się, że spadek ten będzie najwyżej na poziomie 0,1 proc.
W marcu sytuacja przedstawiała się jeszcze bardzo pozytywnie, bo wzrost eksportu wyniósł 3,2 proc, czyli o jeden punkt procentowy więcej niż oczekiwano. To relatywizuje spadek, jaki odnotowano potem w kwietniu br., choć niepokojące jest, że dużo mniej było zamówień o wysokiej wartości.
Spadek albo słabszy wzrost
Zamówienia z państw eurostrefy nękanych widmem recesji spadły o 1,8 proc., natomiast spoza strefy euro, które jeszcze w poprzednim miesiącu rosły, gwałtownie zmniejszyły się o 4,7 proc. Jest to największy spadek od stycznia br.
O 5 proc. spadł popyt na dobra konsumpcyjne, o 3,3 proc. wartość zamówień na maszyny i dobra inwestycyjne. Jedynie branża stalownicza i materiałowa zgłosiły wzrost zamówień o 0,9 proc.
Tak słabe wyniki wskazują na wyraźne ochłodzenie koniunkturalne w Niemczech. Firmy, jak wynika z ankiet wywiadowni Markit, w maju br. odnotowały także spadek zamówień, co oznacza, że ogólnie wzrost gospodarczy w II kwartale 2012 r. będzie słabszy niż oczekiwano - można mówić wręcz o stagnacji. W I kwartale PKB wzrósł o 0,5 proc.
rtr / Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek