1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Serbia-Kosowo: nowy etap eskalacji konfliktu

Idro Seferi
17 czerwca 2023

Po aresztowaniu trzech kosowskich policjantów przez serbską policję, Prisztina oskarża Belgrad o porwanie. Eksperci obawiają się, że sytuacja w tym regionie wymyka się spod kontroli.

https://p.dw.com/p/4SiSN
Żołnierze sił ochrony NATO KFOR chronią ratusz gminy Zvecan w północnym Kosowie przed serbskimi demonstrantami, 31 maja 2023 r.
Żołnierze sił ochrony NATO KFOR chronią ratusz gminy Zvecan w północnym Kosowie przed serbskimi demonstrantami, 31 maja 2023 r.Zdjęcie: Bojan Slavkovic/AP/picture alliance

Konflikt w północnym Kosowie, który narasta od tygodni, osiągnął nowy poziom eskalacji: specjalne jednostki serbskiej policji pojmały w środę (14.06.2023) trzech kosowskich policjantów. Serbska policja twierdzi, że trzej funkcjonariusze nielegalnie wjechali na terytorium Serbii i zostali tam zatrzymani.

Belgradzkie media opublikowały filmy i zdjęcia przedstawiające trzech kosowskich policjantów leżących na ziemi z opaskami na oczach i związanych, z automatyczną bronią palną oraz sprzętem radiowym i nawigacyjnym znajdującym się obok nich. Podczas konferencji prasowej szef Biura ds. Kosowa w serbskim rządzie, Petar Petković, określił trzech policjantów jako „gang terrorystyczny”.

Na reakcję kosowskiego rządu nie trzeba było długo czekać. Premier Albin Kurti oskarżył Serbię o porwanie i zaprzeczył, że kosowscy policjanci wkroczyli na terytorium Serbii. Powiedział, że to raczej serbska policja wkroczyła na terytorium Kosowa i uprowadziła tych funkcjonariuszy. – To stanowi akt agresji i ma na celu destabilizację – oświadczył Albin Kurti.

Trzech schwytanych i związanych kosowskich policjantów 14 czerwca 2023 r.
Zdjęcie udostępnione przez serbskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych: trzech schwytanych i związanych kosowskich policjantów 14 czerwca 2023 r.Zdjęcie: Serbian Ministry of Interior via AP/picture alliance

Bojkot wyborów

Wraz z aresztowaniem trzech policjantów, utrzymujący się od tygodni konflikt między Kosowem a Serbią wyraźnie się zaostrzył. Napięcia zostały wywołane przez lokalne wybory, zbojkotowane przez serbskich mieszkańców północnego Kosowa. Kosowski rząd w Prisztinie nakazał wówczas burmistrzowi albańskiego pochodzenia, wybranemu zaledwie kilkoma procentami głosów, objąć swój urząd.

Wywołało to masowe i czasami gwałtowne protesty w gminach północnego Kosowa, które są zamieszkane prawie wyłącznie przez Serbów. Uważa się za tajemnicę poliszynela, że protesty te są kierowane z Belgradu na polecenie serbskiego prezydenta Aleksandara Vucicia. Podczas protestów rannych zostało m.in. wielu żołnierzy natowskich sił ochrony Kosowa, KFOR.

Dzień przed aresztowaniem trzech policjantów przez Serbię, kosowska policja w północnym Kosowie aresztowała mężczyznę o nazwisku Milun Milenković. Jest on przywódcą tak zwanej grupy strażników i jest uważany za organizatora ataków na oddziały KFOR pod koniec maja.

Minister spraw wewnętrznych Kosowa Xhelal Svecla przemawia do mediów
Minister spraw wewnętrznych Kosowa Xhelal Svecla przemawia do mediów 14 czerwca 2023 r. po aresztowaniu trzech kosowskich policjantów przez wojska serbskieZdjęcie: Valdrin Xhemaj/REUTERS

Wzajemne oskarżenia

Szef Biura ds. Kosowa Petar Petković twierdzi, że kosowska policja pobiła Milenkovicia tak dotkliwie, że musiał zostać ukryty, aby nie było widać jego rzekomych obrażeń. Petković podkreślił, że kosowscy policjanci nie byli źle traktowani. Jednocześnie oskarżył kosowskiego premiera Kurtiego o dążenie do utworzenia „czystego etnicznie” Kosowa i chęć wypędzenia z niego Serbów.

Prezydent Serbii Aleksandar Vucić również skomentował aresztowanie kosowskich policjantów. W wywiadzie dla państwowego nadawcy RTS powiedział, że policjanci ci zostali aresztowani 1,8 kilometra od granicy na terytorium kontrolowanym przez serbskie siły policyjne.

Prezydent Serbii Aleksandar Vucić
Prezydent Serbii Aleksandar VucićZdjęcie: AA/picture alliance

– Jesteśmy na rozdrożu: czy chcemy nadal mieć pokój, czy nie? – zapytał Aleksandar Vucić, podkreślając, że to nie Belgrad stoi na drodze do pokoju, ale Albin Kurti, będący na Bałkanach tym, „który za wszelką cenę chce sprowokować wojnę i konflikty”.

Z kolei premier Kosowa powiedział, że aresztowanie trzech kosowskich policjantów było zemstą Belgradu za aresztowanie Miluna Milenkovicia.

– Policjanci zostali aresztowani 300 metrów za granicą Kosowa na terytorium Kosowa – powiedział Kurti. W reakcji na ten incydent premier Kosowa zarządził ograniczenia w imporcie towarów z Serbii i we wjeździe serbskich pojazdów do Kosowa.

Wstęp do większego konfliktu?

Kosowski dziennikarz Halil Matoshi powiedział DW, że incydenty takie jak aresztowanie policjantów zostały przeprowadzone celowo i miały podłoże polityczne.

– Kosowscy policjanci zostali wzięci jako zakładnicy na rozkaz Vucica. Te zasadzki i pobrzękiwanie szabelką; wszystko to jest robione, ponieważ obie strony chcą pokazać, kto jest silniejszy przy stole negocjacyjnym – twierdzi Matoshi. Ten dziennikarz krytykuje jednak również rząd Albina Kurtiego i twierdzi, że Kosowo musi ponieść poważne konsekwencje z powodu jego błędnej polityki.

Premier Kosowa Albin Kurti na konferencji prasowej 22 maja 2023 r
Premier Kosowa Albin Kurti na konferencji prasowej 22 maja 2023 rZdjęcie: Erkin Keci/AA/picture alliance

Miodrag Milicević, dyrektor organizacji pozarządowej AKTIV z Północnej Mitrowicy, mówi DW, że obawia się, że obywatele północnego Kosowa będą musieli zapłacić cenę za eskalację konfliktu. – Obecna sytuacja może mieć tragiczne skutki dla i tak już zerwanych stosunków między Serbami i Albańczykami – twierdzi Miodrag Milicević.

Skrytykował obie strony, wskazując, że dialog jest jedynym sposobem na złagodzenie sytuacji. Reakcja społeczności międzynarodowej jest zdecydowanie zbyt powolna, jak mówi Milicević. – Cała sprawa wydaje się być wstępem do większego konfliktu i będziemy mieli szczęście, jeśli nie będziemy świadkami bezpośredniej konfrontacji między Serbami i Albańczykami – ostrzega dyrektor AKTIV.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Kosowo: pół roku czekania na wizę