1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rząd RFN: szkoląc żołnierzy nie stajemy się stroną konfliktu

2 maja 2022

Niemieccy politycy zaprzeczają ekspertyzie prawnej służb naukowych Bundestagu, że szkolenie ukraińskich żołnierzy na terenie Niemiec może oznaczać przystąpienie do wojny po stronie Ukrainy.

https://p.dw.com/p/4Ak1x
Przeciwlotnicze działa samobieżne na podwoziu czołgu "Gepard"
Przeciwlotnicze działa samobieżne na podwoziu czołgu "Gepard"Zdjęcie: Thomas Imo/photothek/picture alliance

Zdaniem minister obrony Christine Lambrecht i rzecznika rządu Steffena Hebestreita szkolenie ukraińskich żołnierzy nie oznacza przystąpienia Niemiec do w wojny. Zaprzeczyli w ten sposób ekspertyzie prawnej służby naukowej Bundestagu, wg której takie szkolenia oznaczają ryzyko przystąpienia do konfliktu.

- Uważam, że ani szkolenie, ani dostarczenie broni do tego nie doprowadzi. Gdybyśmy mieli wysłać żołnierzy na Ukrainę, byłby to bardzo wyraźny sygnał. Ale tego nie będziemy robić - powiedziała szefowa niemieckiego MON po wizytacji jednostki Bundeswehry w Wunstorfie koło Hanoweru.

Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Hebestreit powiedział w Berlinie, że dla wszystkich jest jasne, że chodzi o trudny akt równowagi. - W naszym przekonaniu szkolenie ukraińskich żołnierzy w zakresie systemów uzbrojenia w Niemczech  nie oznacza jeszcze bezpośredniego przystąpienia do wojny - oświadczył.

W ubiegłym tygodniu niemieckie władze zapowiedziały szkolenie ukraińskich żołnierzy w zakresie obsługi systemów artyleryjskich na terenie Niemiec.

"Opuszczenie bezpiecznej strefy nieuczestniczenia"

Ekspertyza, o której jako pierwsza poinformowała grupa medialna Redaktionsnetzwerk Deutschland, datowana jest na 16 marca, tj. zanim rząd niemiecki zdecydował się na dostarczanie Ukrainie ciężkiej broni. Autorzy ekspertyzy dowodzą, że w świetle prawa międzynarodowego pomoc wojskowa dla zaatakowanego państwa jest dopuszczalna. "Tylko wtedy, gdy do dostarczania broni doszłoby szkolenie strony konfliktu w zakresie posługiwania się taką bronią, to w grę wchodzi opuszczenie bezpiecznej strefy nieuczestniczenia w konflikcie wojennym", napisali autorzy ekspertyzy.

Jako źródło podano jedynie wywiad z pojedynczym ekspertem w dziedzinie prawa międzynarodowego w "Neue Zürcher Zeitung" z 13 marca. W tym wywiadzie ekspert zwraca jednak uwagę, że wszystko zależy od konkretnego, indywidualnego przypadku.

Służby Naukowe Bundestagu, wspierają parlamentarzystów w ich działalności związanej z wykonywaniem mandatu posła. Ich opinie nie są wiążące dla Bundestagu.

(DPA/du)