1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rosyjski gaz do UE: dostawy do Niemiec bez zakłóceń

23 czerwca 2010

Konflikt między Rosją a Białorusią na tle dostaw gazu zaostrza się. Niemieccy politycy apelują do zwaśnionych stron. Rosja uspokaja europejskich odbiorców.

https://p.dw.com/p/O166
Białoruski pracownik sprawdza ciśnienie w nitce gazowejZdjęcie: AP

Rosja zredukowała dzisiaj o ponad połowę dostawy gazu do Białorusi w stosunku do normalnego przepływu. Szef rosyjskiego Gazpromu, Aleksiej Miller, twardo upierał się, żeby Białoruś zapłaciła długi, opiewające na sumą 156 mln euro. Podkreślał jednocześnie, że dostawy do krajów unijnych nie będą zakłócone. Rosja groziła Białorusi zmniejszeniem dostaw gazu do 85 procent. Białoruś zapłaciła, co w środę popołudniu potwierdziła Moskwa. Mińsk oczekuje w zamian od Rosji zapłacenia do czwartku 211,7 mln euro (187 mln dolarów) za tranzyt gazu i zagroził przerwaniem dostaw gazu do UE.

Problemy z dostawami do UE

Übersichtskarte der bestehenden und geplanten Erdgasleitungen in Deutschland
Istniejące i planowane nitki rurociągów Gazpromu w Niemczech (Stan z 21.01.2010)Zdjęcie: picture-alliance/ dpa

Według informacji Brukseli, państwa UE odczują skutki rosyjsko-białoruskiej wojny gazowej. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Jerzy Buzek, już wczoraj powiedział w Moskwie na spotkaniu z rosyjskim ministrem ds. energetyki, Siergiejem Szamatko, że według informacji unijnych, cięcia w dostawach gazu odczuje Litwa i wschodnie Niemcy. Dzisiaj potwierdziły się te informacje. Litewska spółka gazowa Lietuvos Dujos potwierdziła dzisiaj, że dostaje o 30 procent mniej gazu.

Jerzy Buzek zaproponował też wczoraj w Moskwie powołanie niezależnych ekspertów z mandatem Parlamentu Europejskiego, którzy by nadzorowali przepływ gazu w Białorusi.

Komisarz ds. energetyki, Günther Ettinger, zaapelował już wczoraj w rozmowach telefonicznych ze zwaśnionymi stronami o jak najszybsze zażegnanie konfliktu. Rzeczniczka komisarza powiedziała dzisiaj: - "Unia Europejska nie może być zakładnikiem tego sporu".

UE pokrywa jedną czwartą swego zapotrzebowania na gaz z dostaw z Rosji. Jedna piąta gazu przepływa tranzytem przez Ukrainę i tyle samo przez Białoruś.

Berlin jak na razie spokojny

Gazprom Bau der Ostsee-Pipeline beginnt
Statek Allseas' Solitaire układa nitkę gazociągu pod BałtykiemZdjęcie: AP

Niemiecki minister gospodarki, Wolfgang Brüderle, oświadczył, że nie obawia się deficytu w zaopatrzeniu w gaz w Niemczech. -„ze względu na porę roku zużycie gazu jest małe, a magazyny gazu pełne”-, stwierdził on. Minister powiedział także, że otrzymał zapewnienie Moskwy, że w razie potrzeby dostawy gazu odbędą się tranzytem przez Ukrainę.

Szef niemieckiej dyplomacji, Guido Westerwelle, zaapelował do „poczucia odpowiedzialności” Rosji jako dostawcy i Białorusi jako kraju tranzytowego.

Niemieccy dostawcy gazu nie odczuli jeszcze skutków konfliktu rosyjsko-białoruskiego. VNG i E.ON oraz RWE potwierdzili, że dotychczas nie było żadnych zakłóceń.

dpa/rtrd/Barbara Coellen

red.odp.: A. Paprzyca