1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rosja grozi zakazem importu schłodzonego mięsa z Niemiec

Roman Goncharenko/Barbara Cöllen26 stycznia 2013

Podobno Niemcy nie stosują się do wymogów weterynaryjno-sanitarnych. Dlatego Moskwa zapowiedziała, że wprowadza zakaz importu schłodzonego mięsa do Rosji. Berlin przyjął to z niezrozumieniem.

https://p.dw.com/p/17RmY
Zdjęcie: dapd

Berlin otrzymał z Moskwy pismo, w którym Rosyjska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego informuje, że 4 lutego 2013 roku Rosja wprowadza zakaz importu schłodzonego mięsa z niemieckich zakładów mięsnych. Moskwa twierdzi, że Niemcy nie dotrzymują standardów bezpieczeństwa żywności. Zakaz importu dotyczy drobiu, wołowiny oraz wieprzowiny.

Lebensmittel Discounter Supermarkt Fleischtheke
Regały z mięsem w hanowerskim hipermarkecieZdjęcie: picture-alliance/dpa

Berlin przyjął stawiane mu zarzuty z niezrozumieniem. Nie wszystko jest jasne, a argumenty też nie są przekonujące”, oświadczyło Federalne Ministerstwo Rolnictwa Polityki Źywnościowej i Ochrony Konsumentów na zapytanie Deutsche Welle. Wszystkie otwarte kwestie są w chwili obecnej dyskutowane przez przedstawicieli niemieckich i rosyjskich instytucji, poinformował rzecznik ministerstwa.

Moskwa postawiła poważne zarzuty

Niedawno Moskwa wprowadziła aż dwa zakazy importu żywności z Niemiec. Od 10 grudnia 2012 roku jedenastu niemieckim zakładom mleczarskim i mięsnym nie wolno eksportować produktów do Rosji.

Moskwa argumentowała wtedy podobnie: złe kontrole weterynaryjno-sanitarne. Dyrektor Rosyjskiej Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego postawił  niemieckim kolegom poważne zarzuty. Siergiej Dankwert powiedział pod koniec 2012 roku rosyjskiej agencji informacyjnej Interfax, że "mamy do czynienia z fałszowaniem danych w certyfikatach weterynaryjnych". Dankwert powiedział, że urzędnicy w krajach związkowych przejmują sfałszowane dane i niewłaściwe oznakowanie towaru od pracowników zakładów mięsnych. Rosja jest szczególnie zaniepokojona faktem, że Niemcy rzekomo wykorzystują żywność z krajów trzecich jak Chiny czy Pakistan, na którą nie ma zezwolenia strony rosyjskiej.

Zakłady mięsne, których produktów nie wolno eksportować do Rosji, nie chciały się wypowiadać na ten temat. Związek branżowy producentów mięsa w Niemczech („Bundesverband der Deutschen Fleischwarenindustrie“) z siedzibą w Bonn podkreślił, że nie może zrozumieć tej decyzji.

"Eksport do Federacji Rosyjskiej"

Federalne Ministerstwo Rolnictwa Polityki Źywnościowej i Ochrony Konsumentów wychodzi z założenia, że obie strony się do końca nie dogadały. W Niemczech za kontrolę żywności odpowiadają kraje związkowe. W Rosji natomiast kontrole są scentralizowane. Wyjściem Rosjanom naprzeciw stało się utworzenie w styczniu 2013 roku specjalnego sztabu, który ma się zajmować wyłącznie kwestiami eksportu do Federacji Rosyjskiej. 

Fleischkontrollen, Fleischskandal
Kontrola mięsa w NiemczechZdjęcie: dpa

Dla niemieckich producentów żywności Rosja jest najważniejszym rynkiem zbytu poza Unią Europejską przed USA i Szwajcarią. Eksport do Rosji wzrósł w 2011 o 7,1 proc. do 1,7 mld euro, szacuje Federalne Zrzeszenie Niemieckich Producentów Żywności („Bundesvereinigung der Deutschen Ernährungsindustrie”). Krytycy niemieckiej branży żywnościowej przypuszczają, że rosyjski zakaz importu ma na celu ochronę własnego rynku. Nie dotyczy to zresztą tylko Niemiec. Listy z Moskwy, podobne w treści do tych, jakie otrzymywał dotychczas Berlin, zostały wysłane przez Rosyjską Federalną Służbę Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego do USA i kilku krajów Unii Europejskiej.

Roman Goncharenko/Barbara Cöllen

red. odp. Iwona D. Metzner