1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Reparacje, Nord Stream i Ostpolitik zostaną z nami na dłużej

4 listopada 2023

Polityka wobec Ukrainy będzie miała decydujące znaczenie dla przyszłych relacji polsko-niemieckich – uważają naukowcy z uczelni w Warszawie i Lipsku.

https://p.dw.com/p/4YOKY
Słupki graniczne. Granica polsko-niemiecka
Granica polsko-niemiecka Zdjęcie: Volkmar Heinz/ZB/picture alliance

– To rozwój konfliktu na Wschodzie będzie kluczowy dla relacji Warszawa-Berlin i oczywiście dla samej Polski ze względu na bezpośrednie zagrożenie suwerenności kraju – ocenia dr Thomas Mehlhausen, politolog z Uniwersytetu w Lipsku i współautor publikacji „Przyszłość stosunków polsko-niemieckich w obliczu wojny w Ukrainie”.

Mehlhausen wraz z Adrianem Wagstylem z Uniwersytetu Warszawskiego przygotowali cztery długoterminowe scenariusze rozwoju stosunków polsko-niemieckich. Opracowanie to efekt współpracy dwóch uczelni i Fundacji Konrada Adenauera.

Od Ukrainy w UE po zwycięstwo Rosji

W pierwszym scenariuszu wojna w Ukrainie stopniowo przeistacza się w zamrożony konflikt. Prowadzi to do zmęczenia Niemiec w kwestii dalszego wspierania Ukrainy. Przyszły rząd w Berlinie chce też wznowienia kontaktów z Moskwą, co spotyka się z krytyką po stronie Warszawy. Eksperci snują wizję, w której w przyszłej dekadzie w Polsce dochodzi do referendum na temat wyjścia z Unii Europejskiej. Większość głosuje przeciwko, ale władze i tak wycofują kraj z układu z Schengen.

Dr Thomas Mehlhausen
Thomas MehlhausenZdjęcie: Atelier Kettenbach

Drugi scenariusz przewiduje zakończenie wojny na początku 2030 r. Ukraina do końca przyszłej dekady wchodzi do UE, co skutkuje masowym napływem Ukraińców do Niemiec. Okazuje się to paliwem politycznym dla populistycznej Alternatywy dla Niemiec, która choć w opozycji, wywiera coraz większy wpływ na niemiecką politykę. Prowadzi to do sytuacji, w której przyszły mniejszościowy rząd w Berlinie, złożony z chadecji i liberałów, chce ograniczyć swobodny przepływ pracowników w UE oraz ponownie uruchamia gazociągi Nord Stream I i II. Te decyzje negatywnie wpływają na relacje z Polską.

W trzecim scenariuszu Ukraina dzięki wsparciu Zachodu odzyskuje własne terytoria z rąk Rosjan włącznie z Krymem. Rządom w Berlinie i w Warszawie po wielu latach udaje się zakończyć spór o reparacje. Powstaje fundacja wspierająca odzyskiwanie dzieł sztuki, które Polska utraciła w czasie II wojny światowej.

Jednak w kolejnych latach Niemcy w przeciwieństwie do Polski nie chcą zgodzić się na szybkie przyjęcie Ukrainy do UE. Berlin udziela jednak poparcia dla polskiej inicjatywy częściowego członkostwa Ukrainy w NATO.

W końcu czwarty scenariusz zakłada wygraną Rosji. Ukraińskie władze przenoszą się do Warszawy. W przyszłej dekadzie niemiecka „Ostpolitik” pozostaje zdyskredytowana, a Polska narzuca ton dyskusjom o polityce zagranicznej i bezpieczeństwa UE. Z biegiem czasu stopniowo wyłania się możliwość odzyskania niepodległości przez Ukrainę.

Ostrożnie wobec Kremla

Autorzy publikacji w rozmowie z Deutsche Welle zastrzegają, że nie mieli intencji tworzenia najlepszych bądź najgorszych prognoz. – Żaden przyszły scenariusz nie będzie ani w pełni dobry, ani całkowicie zły – podkreśla Thomas Mehlhausen.

Jednak w każdej z prezentowanych przez naukowców wizji, kluczowa dla relacji polsko-niemieckich jest pozycja obu państw wobec Ukrainy i Rosji. – Wskazujemy na zagrożenie powrotu w stare polityczne koleiny – przestrzega niemiecki politolog.

– W Niemczech polityka układania się z Rosją ma długie tradycje. Dopiero wojna wykazała błędy takiego myślenia. Jednak zarówno w polityce, jak i w niemieckim społeczeństwie znajdziemy grupy, które przy pierwszej nadarzającej się możliwości będą chciały powrotu do rozmów z Moskwą – tłumaczy. – Nawet gdy Putin ustąpi, ale zostanie odsunięty od władzy, to dalej trzeba będzie zachować dużą ostrożność wobec Rosji – dodaje.

„Jeśli Berlin zbyt szybko powróci do dawnej ‘Ostpolitik', obawy Polski o znalezienie się w katastrofalnej sytuacji pomiędzy Niemcami a Rosją mogą ponownie zyskać na znaczeniu, pogarszając stosunki polsko-niemieckie” – brzmi konkluzja autorów.

Drugi wniosek wyciągnięty przez naukowców w trakcie tworzenia możliwych scenariuszy to potrzeba dalszego udzielania pomocy Ukrainie i wspierania jej europejskich aspiracji. „Udana integracja Ukrainy z Zachodem może poprawić stosunki polsko-niemieckie” – przekonują.

Partnerstwo bez fajerwerków

Żaden scenariusz polsko-niemieckiego tandemu nie zakłada nowego otwarcia polsko-niemieckiego po zmianie władzy w Polsce. W scenariuszach próżno szukać wielkich słów o „polsko-niemieckim motorze w UE”, czy o budowaniu nowego etapu pojednania. – Mamy skłonność do myślenia o tych relacjach w sposób bardzo emocjonalny i mało pragmatyczny – tłumaczy Adrian Wagstyl z Uniwersytetu Warszawskiego, współautor publikacji.

Adrian Wagstyl
Adrian WagstylZdjęcie: Privat

– W 2015 r., po przejęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość tak naprawdę niewiele się zmieniło, na pewno nie w relacjach gospodarczych, które dalej kwitły. Zmieniła się natomiast retoryka – uważa,

Ekspert przekonuje, że po nadchodzącej zmianie władzy w Warszawie, w stosunkach z Berlinem ponownie zmieni się głównie forma. Ta stanie się bardziej przyjazna. – Może być także więcej koordynacji działań na poziomie unijnym, mogą pojawić się wspólne stanowiska w sprawie Ukrainy, ale nie ma co się spodziewać nowych, wielkich traktatów – mówi Wagstyl.

Ekspert z UW przewiduje również, że Berlin nie będzie celem pierwszej wizyty nowego polskiego premiera. – Szef rządu pewnie uda się do Brukseli, aby tam zaznaczyć chęć naprawy relacji. A dopiero później pojedzie do Berlina.

Autorzy chcą, aby ich publikacja trafiła do polityków, którzy odpowiadają za relacje polsko-niemieckie po obu stronach Odry. Mają nadzieję, że lektura ułatwi decydentom stworzenie „lepszej, bardziej przyjaznej polityki”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>

Pojednanie. Prawda czy mit? Odc. 1