Rekonesans Peera Steinbruecka w Warszawie
11 maja 2013Monachijski dziennik „Sueddeutsche Zeitung” (SZ) informuje o wizycie, którą złożył w piątek (10.05.13) w Warszawie kandydat na kanclerza z ramienia partii SPD i deputowany do Bundestagu, Peer Steinbrück. Podczas rozmów z przedstawicielami polskiego rządu i opozycyjnej partii SLD domagał się poprawnego zarządzania kryzysem europejskim. W jego opinii – zaznacza gazeta – nie wolno tylko oszczędzać, lecz należy wspierać rozwój gospodarczy w krajach dotkniętych kryzysem. Steinbrück opowiada się za intensywniejszą współpracą między socjaldemokratycznymi i socjalistycznymi partiami z Polski, Niemiec i Francji. Zapewnił o pełnej zaufania kooperacji w przypadku zwycięstwa SPD w wyborach do Bundestagu.
Dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” również wspomina o warszawskiej wizycie Steinbrücka, który przedstawił członków swojego „kompetentnego zespołu”, jak zaznacza gazeta. Po rozmowie z Donaldem Tuskiem nt. sytuacji gospodarczej w Europie niemiecki polityk złożył wieniec pod pomnikiem Bohaterów Getta.
„Die Welt” informuje także, że Steinbrück wygłosił wykład „Razem w Europie – jaką droga wyjdziemy z kryzysu“ w Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego, po którym wziął udział w dyskusji panelowej m.in. z Aleksandrem Kwaśniewskim.
Polskie buty w Lipsku
Berliński „Tagesspiegel” zachęca czytelników do odwiedzenia ekspozycji butów pt. „Mocne wejście!” (StarkerAuftritt!), prezentowanej w Muzeum Sztuki Użytkowej Grassi w Lipsku. Gazeta zwraca uwagę na buty Erwiny Ziomkowskiej, wyjaśniając, że polska projektantka jeden z eksponatów naszpikowała aż dwoma kilogramami stalowych igieł – wyglądają one jak miękkie futerko, ale kiedy przyjrzeć się bliżej, ich założenie wywołałoby piekielne męki. „Erotyczny język buta oscyluje miedzy rozkoszą i cierpieniem, władzą i zniewoleniem. But wynosi człowieka, ale i wywołuje niepewność, chroni i wspiera” – pisze gazeta.
Na wystawie prezentowanych jest w sumie 220 par butów zaprojektowanych przez artystów, architektów, a także szewców. Jednak – jak podkreśla „Tagesspiegel” – tylko niewiele z nich nadaje się do chodzenia: „Buty z papieru lub różowej gumy do żucia przyciągają wzrok ale są nieużyteczne.(…) Katastrofy czy lata kryzysu znajdują swoje odbicie także w bucie. Buty samobójcze mają wbudowany kabel zasilający” – wskazuje na różnorodność eksponatów gazeta.
Ekspozycja, którą można oglądać do końca czerwca, powstała we współpracy z holenderską designerką i graficzką Lizą Snook, prowadzącą wirtualne muzeum obuwia. Na jej portalu znajduje się katalog prawie pięciu tysięcy projektów butów.
Monika Skarżyńska
red.odp.: Małgorzata Matzke