1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Reakcje europejskich liderów na brexit. „Sami przegrani”

25 listopada 2018

Przyjęcie przez Unię Europejską umowy o rozbracie z Wielką Brytanią komentowali liczni politycy.

https://p.dw.com/p/38shI
Premier Theresę May czeka jeszcze dużo pracy
Premier Theresę May czeka jeszcze dużo pracyZdjęcie: Reuters/D. Martinez

Niemiecka kanclerz Angela Merkel stwierdziła: "Jest to historyczny szczyt UE i historyczny dzień, który wywołał we mnie mieszane uczucia. Wyjście Wielkiej Brytanii po 45 latach z Unii Europejskiej jest tragiczne. Ale dobrze, że zakończyło się to zawarciem umowy. Z punktu widzenia 27 pozostających państw mamy obecnie podstawy do uporządkowanego rozstania i zbudowania przyszłych relacji".

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk przypomniał, że „do wykonania jest jeszcze ogrom pracy”. – Przed nami jeszcze trudny proces ratyfikacyjny i trudne negocjacje – powiedział Tusk po zakończeniu nadzwyczajnego szczytu w Brukseli, dodając, że „niezależnie od tego, jak to się skończy, pozostaniemy przyjaciółmi do końca świata i nawet dzień dłużej”.
Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker stwierdził, że jest to „tragiczny moment. Jestem bardzo smutny” i ostrzegał: „był to jedyny możliwy deal i ci, którzy myślą, że odrzucając porozumienie osiągnęliby coś więcej, będą rozczarowani”.

Theresa May i Donald Tusk
Theresa May i Donald TuskZdjęcie: Reuters/O. Hoslet

Prezydent Francji Emmanuel Macron ocenił brexit jako „oznakę kruchości UE”. – Dla Unii Europejskiej jest to bardzo poważny moment  – powiedział w Brukseli, ponawiając swój postulat „restytucji” UE.

Premier Holandii Mark Rutte ocenia negatywnie wyjście Wielkiej Brytanii. – Nikt nic nie wygrał, a wszyscy są przegrani – powiedział jeszcze przed nadzwyczajnym szczytem,.

Kanclerz Austrii Sebastian Kurz podkreślił ostateczność tego aktu i wyklucza on jakiekolwiek renegocjacje.

Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite zastrzegła, że „proces występowania Wielkiej Brytanii jeszcze całkiem się nie zakończył, umowę musi bowiem przyklepać brytyjski parlament, a wielu deputowanych już teraz wypowiadało się o tym negatywnie”.

Arlene Foster
Arlene Foster, liderka partii DUPZdjęcie: picture-alliance/empics/N. Carson

Szefowa północnoirlandzkiej partii DUP Arlene Foster zagroziła premier Theresie May zerwaniem współpracy. Jej partia pod żadnym warunkiem nie będzie wspierać umowy wynegocjowanej przez May – powiedziała Foster. – Jeżeli parlament w Londynie poparłby tę umowę, współpraca zostanie poddana weryfikacji.

Także brytyjski minister spraw zagranicznych Jeremy Hunt powiedział w rozmowie z BBC, że wielkim wyzwaniem będzie przepchnięcie tej umowy przez parlament. – Lecz odrzucenie jej oznaczałoby dla Wielkiej Brytanii zbyt wielkie ryzyko. W następnych dwóch tygodniach przed głosowaniem może się jeszcze wiele wydarzyć – stwierdził Hunt.

 

dpa/ma