Przed wizytą Erdogana w Kolonii
23 maja 2014W rozmowie telefonicznej z premierem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem kanclerz Angela Merkel wyraziła głębokie współczucie z powodu tak wielkiej liczby ofiar katastrofy górniczej w Somie. W wywiadach prasowych apelowała do premiera Turcji o zachowanie „retorycznej powściągliwości”. W rozmowie z gazetą „Passauer Neue Presse” powiedziała, że Erdogan nie po raz pierwszy występuje w Niemczech przed swoimi rodakami i dlatego zakłada, że zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka na nim ciąży.
Erdogan: Asymilacja zbrodnią przeciw ludzkości
W 2008 roku premier Turcji wywołał skandal na wielkim wiecu w Kolonii. Radził swoim rodakom, żeby się zbytnio nie dostosowywali do kultury niemieckiej. Asymilację określił wtedy mianem „zbrodni przeciwko ludzkości”. Teraz zarzuca mu się, że będzie chciał potraktować sobotni wiec jako element kampanii wyborczej.
Będzie raczej dolewać oliwy do ognia
Przewodniczący Związku Zawodowego Policji Rainer Wendt obawia się, że zgłoszone w Kolonii demonstracje przeciwko Erdoganowi, nie będą miały spokojnego przebiegu. Oczekuje się przybycia 30 tysięcy zwolenników Erdogana i takiej samej liczby jego przeciwników. Portalowi „Handelsblatt online” Wendt powiedział, że nie spodziewa się, by „w Erdoganie miała nastąpić przemiana”. Według niego „będzie raczej dolewać oliwy do ognia”.
Mocno polaryzuje w Turcji i Niemczech
O umiar zaapelował do Erdogana również eurodeputowany Elmar Brok (CDU). – Kolonia nie może stać się miejscem regulowania konfliktów między dziesiątkami tysięcy Turków – powiedział „Neue Osnabruecker Zeitung”. – Jeśli chce polaryzować, niech lepiej zrezygnuje ze swego przemówienia – radzi Brok.
Przewodniczący Gminy Tureckiej w Niemczech Gökay Sofuoglu uważa, że podróż Erdogana do Niemiec jest problematyczna właśnie dlatego, że mocno polaryzuje zarówno w Turcji jak i w Niemczech. Twierdzi on, że „sygnały, jakie Erdogan będzie przypuszczalnie wysyłać, stworzą dla skrajnej prawicy niezłą okazją do dalszego wzniecania nastrojów antytureckich.
Zmęczony władzą?
W wywiadzie dla Deutsche Welle Sofuoglu tak opisał dzisiejszego Erdogana: - W moim przekonaniu Erdogan jest zmęczony władzą. On sam nie może zrozumieć, dlaczego, mimo popełnienia w ostatnim czasie wielu błędów, ma tylu sympatyków. Mam wrażenie, że sprawdza granicę cierpliwości tych najbardziej mu oddanych – mówi Sofuoglu.
Na pytanie, jakie premier Turcji wygłosi przemówienie, przewodniczący Gminy Tureckiej powiedział: – Na pewno nie będzie życzył szczęścia reprezentacji Niemiec na mundialu. To będzie wystąpienie przedwyborcze. Erdogan będzie polaryzował. Będzie się starał naprawić nadszarpniętą ostatnio reputację. Będzie antyeuropejski, prawdopodobnie również antyniemiecki. Przy tej okazji dostanie się również prezydentowi Niemiec Joachimowi Gauckowi, który był niedawno w Turcji i usłyszał pod swoim adresem wiele krytyki z ust Erdogana.
DW, dpa, afp, rtr / Iwona D. Metzner
red. odp.: Katarzyna Domagała