1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Polska i Niemcy lokomotywą gospodarczą Europy

9 czerwca 2011

Błyskawiczne wychodzenie Niemców z kryzysu wyszło na dobre Polsce, która z powodu swojej struktury handlowej jest dziś związana z niemiecką gospodarką na dobre i na złe.

https://p.dw.com/p/11X3z
Ein Mitarbeiter der Hamburger Hafen und Logistik AG (HHLA) steht am Freitag (05.03.2010) am Kai des Container Terminals Altenwerder im Hamburger Hafen vor einem riesigen Containerschiff. Die HHLA, der größte Umschlagbetrieb im Hamburger Hafen, wird in diesem Jahr 125 Jahre alt. Das Unternehmen feiert den Geburtstag unter anderem mit einem Senatsempfang und einer Ausstellung im Rathaus, Jubiläums-Bustouren und einem Jubiläumsbuch. Foto: Marcus Brandt dpa/lno
Wartość niemieckiego eksportu do Polski w 2010 roku wyniosła 38miliardów euroZdjęcie: picture-alliance/ dpa

„Polska i Niemcy są ze sobą ściśle powiązane gospodarczo. Oba kraje prowadzą intensywną wymianę handlową. "Dlatego dziwi mnie, że tak wiele mówi się o Chinach, jeśli chodzi o niemiecki eksport. A przecież biorąc pod uwagę Polskę i Czechy - eksport z Niemiec do tych krajów jest o 20 procent wyższy niż do Chin i wynosi 65 miliardów euro, z tego 28,6 miliarda za Odrę. Jaki zatem potencjał, jaka energia kryje się w tym kraju” - stwierdził Uwe Baust z Commerzbanku AG Region West z Düsseldorfu.

Eksport kołem napędowym

Veranstaltung "Deutschland und Polen als Konjunkturlokomotiven in Europa" - Cezary Stypulkowski, CEO BRE Bank SA . 30.5.2011. Düsseldorf, Deutschland. Bild: Alexandra Jarecka
Wg Cezarego Stypułkowskiego Niemcy są kluczowym partnerem PolskiZdjęcie: DW

Polski eksport do Niemiec w trzech pierwszych kwartałach 2010 roku wzrósł o 8,6 proc. Niemcy mają ponad 25-procentowy udział w polskim eksporcie. „To kluczowy kraj z punktu widzenia wzrostu polskiej gospodarki" - tłumaczy Cezary Stypułowski, szef zarządu trzeciego do wielkości w Polsce BRE Banku SA z Warszawy. Według niego "przyrost importu w Niemczech nie zawsze jest doceniany, jako element europejskiego ożywienia", a przecież kraje Europy Centralnej skorzystały na tym, że są ważnymi dostawcami części dla niemieckiego przemysłu. Jego zdaniem bez mała 10 procent polskiego PKB zależy od gospodarczych powiązań z zachodnim sąsiadem. „Niemcy to najważniejszy dla nas partner handlowy i to zjawisko się nie zmieni, a wręcz będzie się nasilało”, uważa Cezary Stypułowski.

Niemiecka lokomotywa

Flash-Galerie MiG Maschinenbau
Jedna czwarta polskiego eksportu do Niemiec to maszyny i urządzenia

Niemcy są gospodarką technologicznie bardzo zaawansowaną. „Fenomen ostatnich lat eksportu niemieckiego wynika z natury Niemców. Tu inaczej niż w innych krajach anglosaskich przetrwał przemysł i przy wzroście popytu na towary na Dalekim Wschodzie gospodarka niemiecka jest skazana, co najmniej przez kilkanaście lat na sukces, ponieważ to „fabryka fabryk” – mówi prezes BRE Banku SA. Obecnie jedna piąta polskiego importu, to produkty made in Germany. Niemcy zdominowały też polski krajobraz bezpośrednich inwestycji. Od 2004 roku napłynęło do Polski 21,2 miliarda euro.

Zarobić u sąsiada

Gänse für Martinstag und Weihnachten In der Eskildsen GmbH in Wermsdorf stehen Dithmarscher Gänse in einem Stall, aufgenommen am 30.10.2007. Die Gänse gehören zu rund 10.000 Artgenossen, die für den St. Martinstag (11. November) und die Festtage um Weihnachten gemästet werden. Nach Angaben des Betreibers der Anlage sind auf Grund der Auswirkungen der Vogelgrippe in diesem Jahr weniger einheimische Gänse im Angebot. Nach erhöhten Futterkosten und gestiegenen Energiepreisen müssen sich in Deutschland die Kunden auf einen Preisanstieg einstellen. Der Pro-Kopf-Verbrauch an Gänsefleisch beträgt in Deutschland 400 Gramm. Der Konsum erfolgt fast ausschließlich zwischen St. Martin und Weihnachten. Lediglich 14 Prozent der in Deutschland verzehrten Gänse stammen aus heimischer Produktion. Der große Rest kommt als Frostware aus Polen und Ungarn. Foto: Waltraud Grubitzsch +++(c) dpa - Report+++
Niemcy to główny odbiorca polskiego drobiuZdjęcie: picture alliance/dpa

Kilkaset polskich firm sprzedaje niemalże wszystko na największy europejski rynek, jakim są Niemcy. Jedna czwarta polskiego eksportu, to branża maszynowa. Również polskie meble dobrze sprzedają się za Odrą. Niemcy są też głównym odbiorcą polskiego drobiu. Jednym słowem, co czwarty polski produkt eksportowy trafia do Niemiec. Dlatego tak ważne dla polskich przedsiębiorców są publikowane co miesiąc prognozy monachijskiego instytutu IFO. Polskie inwestycje bezpośrednie w Niemczech wyniosły od 2004 roku 800 milionów euro.

Europejscy liderzy

Veranstaltung "Deutschland und Polen als Konjunkturlokomotiven in Europa" - Rafal Baniak, stellv. Wirtschaftsminister der Republik Polen. 30.5.2011. Düsseldorf, Deutschland. Bild: Alexandra Jarecka
Polska i Niemcy są liderami gospodarczymi Europy, uważa Rafał BaniakZdjęcie: DW

Mimo, że Niemcy należały do krajów najbardziej dotkniętych recesją (2009, przyp. red.) ta największa gospodarka Europy miała za sobą zaskakująco dobry rok 2010 i 2 pierwsze kwartały 2011. Niemiecki PKB urósł o 3,4 – 3,7 proc., czego nie notowano od czasu zjednoczenia. Rekordowo niskie było też bezrobocie, a optymizm przedsiębiorców pobił nawet najśmielsze prognozy. Błyskawiczne wychodzenie z kryzysu wyszło na dobre Polsce. A ekonomiści mają różne teorie na temat wyjścia Polski bez większego szwanku z ogólnoeuropejskiego kryzysu. Jedna z nich tłumaczy to mniejszym, niż u sąsiadów, uzależnieniem od eksportu. Inna napływem do Polski w tym czasie środków unijnych, które stymulująco podziałały na polską gospodarkę. „Polska i Niemcy są dzisiaj liderami rozwoju gospodarczego Europy. I naszą ambicją jest być dla Niemiec równoprawnym partnerem. Mamy świadomość tego, że potencjał gospodarki niemieckiej jest znacznie większy niż Polski i znacznie wyższe są wskaźniki niemieckie, ale to wcale nie oznacza, że Polska ma się pozbawić ambicji partnerstwa z Niemcami”- uważa wiceminister gospodarki RP Rafał Baniak.

Eksperci są jednomyślni, co do tego, że polsko-niemieckie relacje handlowe będą się pogłębiać. Nie bez znaczenia będzie przystąpienie Polski do strefy euro. Wspólna waluta otworzy kraj na nową falę niemieckich inwestycji, tym razem ze strony firm średniej wielkości, które nie odkryły jeszcze kraju za Odrą.

Alexandra Jarecka

Red.odp.: Iwona D. Metzner