Opłaty abonamentowe RTV także od głuchych i niewidomych
29 grudnia 2012Organizacje osób z niepełnosprawnością twierdzą, że niewystarczające są regulacje odnośnie ulg dla osób, które nie mogą w pełni korzystać ze środków masowego przekazu. - Większość ludzi niepełnosprawnych i tak ma już bardzo ciężkie życie. Trzeba utrzymać przysługujące im ulgi i zniżki - powiedział prezes Zrzeszenia Socjalnego w Niemczech (SoVD) Adolf Bauer w rozmowie z gazetą Rheinische Post.
- Dlaczego każe się płacić pełną stawkę opłat abonamentowych osobom z demencją czy osobom niedołężnym - pytał Alfred Bauer, domagając się ulg i zniżek.
Więcej programów z dodatkowym serwisem
Od 1 stycznia 2013 każde prywatne domostwo w RFN będzie płacić 17,98 euro miesięcznie za dostęp do radia, telewizji i internetu - nawet, jeżeli w domu nie ma odpowiednich odbiorników ani komputera. Osobom niewidomym i niesłyszącym nie przysługuje już zwolnienie od tych opłat, które miały do tej pory.
Ulga taka przysługuje tylko osobom głuchoniemym, osobom otrzymującym zasiłek inwalidzki dla niewidzących i niepełnosprawnych i żyjącym z zapomogi socjalnej. Osoby niesłyszące lub o poważnym defekcie wzroku otrzymają zniżkę i będą płacić 5,99 euro miesięcznie tylko wówczas, jeżeli złożą odpowiedni wniosek i zostanie on zaakceptowany. Zniżka przysługuje także osobom z 80 proc. inwalidztwa i znakiem "RF".
Obydwie publiczne telewizje w Niemczech ARD i ZDF zapowiedziały, że nie będą ściągać opłat abonamentowych od mieszkańców placówek opiekuńczo-leczniczych. Lecz dla organizacji osób z niepełnosprawnością takie zapewnienie to zbyt mało.
- Publiczna telewizja powinna robić więcej programów dla osób z defektem słuchu i wzroku z dodatkowym tłumaczeniem migowym i audioskryptami, jeżeli chce ściągać od nich opłaty - powiedział prezes organizacji BAD Selbsthilfe Wolfgang Tigges.
dpa / Małgorzata Matzke
red.odp.: Elżbieta Stasik