1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

NZZ o Polsce: gospodarczy czempion i polityczny outsider

Katarzyna Domagała
1 lutego 2019

Szwajcarski dziennik „Neue Zuercher Zeitung“ pisze o boomie gospodarczym, jaki przeżywa Polska, ale zwraca też uwagę na jego ciemne strony.

https://p.dw.com/p/3Cad1
NZZ: Polska przeżywa boom gospodarczy, ale stan ten nie potrwa już długo
NZZ: Polska przeżywa boom gospodarczy, ale stan ten nie potrwa już długoZdjęcie: Fotolia/Artur Bogacki

Wiele faktów potwierdza prawdziwy boom gospodarczy, jaki przeżywa Polska – pisze szwajcarski dziennik „Neue Zuercher Zeitung" (NZZ). W ubiegłym roku PKB Polski wzrósł o 5,1 proc., co można zawdzięczyć przede wszystkim dobrym nastrojom konsumenckim. O nich z kolei świadczą „tłumy w centrach handlowych”, „pełne restauracje”, „nowe samochody” – pisze Matthias Benz.

„Ludzie odczuwają też dobrą passę na rynku pracy” – dodaje. Nad Wisłą panuje niska stopa bezrobocia, jedna z najniższych w Europie. „To częściowo dzięki emigracji, ale także dzięki dobrym interesom polskich firm, mocno ukierunkowanych na Niemcy i strefę euro” – czytamy w NZZ. Nie bez znaczenia jest też wzrost płac (w ubiegłym roku średnio o 7 proc.) i „hojny program 500 plus”, którym PiS „poprawił dochody głównie biedniejszych rodzin”.

Spora część tych dodatkowych pieniędzy wydawana jest na konsumpcję, ale Polacy zdają się też więcej oszczędzać – zaznacza szwajcarski dziennik.

Czempion i outsider

NZZ zwraca uwagę na ambiwaletny obraz Polski. „Z jednej strony boom gospodarczy świadczy o wielkiej dynamice kraju” – w czym PiS upatruje swoją zasługę. „Z drugiej strony Polska postrzegana jest coraz bardziej jako outsider” – stwierdza autor, nawiązując do kontrowersyjnej reformy sądownictwa i konfliktu z Brukselą.

„Jak to możliwe: wzorowy uczeń i polityczny parias?” – zastanawia się Matthias Benz i próbuje odpowiedzieć na to pytanie. Jego zdaniem najnowszy boom tak naprawdę ma mało wspólnego z PiS. Chodzi o wyż koniunkturalny, który dotyczył całej Europy Środkowo-Wschodniej i przekroczył już swój zenit. Prognozy przewidują bowiem, że w latach 2019-2020 wzrost wyniesie już tylko 3,5 proc.

Poza tym – pisze NZZ – wygląda na to, że obciążeniem jest polityka. „Majsterkowanie” przy praworządności zmusiło inwestorów do powściągliwości. Wielkie inwestycje poczyniły głównie instytucje państwowe i spółki z państwowym kapitałem – „nierzadko przy pomocy środków unijnych” – stwierdza dziennik. Prywatne polskie firmy, pomimo boomu, niemal nie inwestowały – zauważa gazeta. „To sygnał alarmowy” – czytamy.

Cień na wybory

Dziennik zwraca ponadto uwagę, że nowe wydatki socjalne mogą oznaczać tarapaty dla budżetu państwa, który w czasach boomu gospodarczego powinien zadbać o nadwyżkę. Na dodatek konflikt z Brukselą może zaowocować uszczupleniem unijnych funduszy.

„Sytuacja gospodarcza rzuca cień na jesienne wybory parlamentarne” – konstatuje NZZ. Rząd PiS cieszy się wprawdzie dużą popularnością, może jednak przegrać z koalicją partii opozycyjnych – zaznacza.

Negatywny wpływ mogą mieć także różne polityczne skandale, w tym afera taśmowa Kaczyńskiego. „Dlatego ważne dla partii rządzącej będzie to, czy wyborcy zaliczą na jej konto dobry stan gospodarki” – stwierdza szwajcarski dziennik. Kończy prognozą, że po fazie wzrostu Polacy muszą nastawić się na chudsze lata.