Zadziorny Europejczyk
17 stycznia 2012Martin Schulz już wie, jak chce pełnić swój przyszły urząd – bardziej politycznie, niż jego poprzednicy, których wprawdzie ceni, ale – jak podkreślał w licznych wywiadach – byli zbyt grzeczni, zbyt dyplomatyczni, słowem „marionetkowi”. On sam nie chce tylko reprezentować PE: Parlament Europejski musi być silniejszy, wyposażony w większe kompetencje wobec innych instytucji europejskich, w tym Rady Unii Europejskiej, i wobec szefów rządów i głów państw członkowskich UE.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego przewodniczy posiedzeniom plenarnym. Razem z przewodniczącym Rady Unii Europejskiej podpisuje zarządzenia i wytyczne. Wspiera go w pracy Prezydium Parlamentu Europejskiego, potocznie zwane biurem. Przewodniczący odpowiada za administrację i budżet PE, i razem z szefami sześciu frakcji parlamentarnych PE ustala porządek posiedzeń parlamentu.
„Parlament Europejski jest jedyną instytucją UE wybieraną w wyborach bezpośrenich. Oznacza to dla mnie obszerne kompetencje PE, także w dziedzinach, do których roszczą sobie prawo wyłączności szefowie rządów”, powiedział niedawno Martin Schulz w jednym z wywiadów. I zapowiedział, że przy okazji następnego szczytu unijnego, niezaproszony siądzie w szeregu szefów i głów państw unijnej 27.
Pewny swego i zadziorny
Dotychczasowy lider frakcji socjaldemokratów w Parlamencie Europejskim znany jest ze swojej zadziorności i talentu retorycznego. Jego niewyparzony język kochają zwłaszcza media, Martin Schulz jest od lat nadzwyczaj pożądanym partnerem wywiadów. Jego wysoka prezencja medialna sprawiła, że jest też popularny w niemieckim społeczeństwie.
W 2003 r. stał się znany w całej Europie: w PE doszło do skandalu, kiedy ostro skrytykował ówczesnego premiera Włoch Sylvio Berlusconiego za liczne, piastowane przez niego stanowiska. Zirytowany Berlusconi „żartem“ zaproponował Schulzowi rolę kapo w filmie o nazistach.
Długa kariera
Były księgowy ma za sobą długą karierę polityczną. Jako 19-latek wstąpił do SPD. Przez dziesięć lat był burmistrzem Würselen, koło Akwizgranu. Od 1994 r. jest członkiem Parlamentu Europejskiego, od 1999 członkiem zarządu SPD. Od 2004 r. jest liderem frakcji socjalistów w PE. Stanowisko przewodniczącego PE jest chwilowo najwyższym stanowiskiem w jego politycznej karierze.
Uzgodnienia wyborcze
Dwie największe frakcje Parlamentu Europejskiego, Europejska Partia Ludowa i grupa Socjalistów i Demokratów uzgodniły, że w pierwszej części pięcioletniego okresu legislatury funkcję przewodniczącego obejmie przedstawiciel jednej z tych frakcji, w drugiej części przedstawiciel drugiej frakcji.
Jeszcze przed wtorkowymi (17.01) wyborami wiadomo więc było, że funkcję przewodniczącego PE przejmie po Jerzym Buzku Martin Schulz. Obie frakcje uzgodniły to już po wyborach do Parlamentu Europejskiego 2009. Stosunkowo niedawno, bo w latach 2007 – 2009, także niemiecki polityk był prezydentem PE, był nim Hans-Gert Pöttering, obecny przewodniczący Fundacji Konrada Adenauera.
Okres urzędowania przewodniczącego PE wynosi 2,5 roku. Martin Schulz będzie nim więc przypuszczalnie do końca legislatury, do 2014 roku. Jak powiedział Deutsche Welle, jako przewodniczący PE "ma szanse rozpętać publiczne dyskusje".
Rachel Gessat / Elżbieta Stasik
red. odp.: Andrzej Paprzyca / du