Niemiecka prasa

 FRANKFURTER ALLGEMEINE ZEITUNG:

„W Tuluzie snajper zastrzelił domniemanego islamskiego seryjnego mordercę Mohameda Meraha. W Koblencji sąd skazał na pięć lat mężczyznę za propagowanie dżihadu. A z nagrania wideo dowiadujemy się, że odłam Al-Kaidy w Afryce Północnej chce wymusić szantażem uwolnienie pomocnicy terrorystów, odsiadującej karę w więzieniu w Schwäbisch Gmünd w zamian za uprowadzonego w styczniu w Nigerii niemieckiego inżyniera. Ta zbieżność wydarzeń jest może przypadkowa, ale jednocześnie zdumiewająca i makabryczna... Ktokolwiek myśli, że islamski terroryzm to sprawa przeszłości, ten się myli. Terroryzm istnieje i ciągle jeszcze grozi nam z jego strony niebezpieczeństwo, które może się okazać monstrualne”.

RHEIN-ZEITUNG z Koblencji i Mainz:

„Rzeczywiście wydaje się być trudne, wręcz niemożliwe, zlecenie służbom wywiadowczym stałej obserwacji wszystkich drobnych przestępców i psychopatów. Ale czy nic nie zwróciło ich uwagi? Przecież nikt nie staje się z dnia na dzień terrorystą. I tu nasuwa się pytanie o prewencję. Także wnikliwiej powinno się obserwować środowisko tych ludzi, ich dysfunkcyjne rodziny, z których najczęściej pochodzą – tak było z Merahem, na którego matka nie miała już żadnego wpływu. Merah jest też typowym mieszkańcem francuskich przedmieść, który, jak miliony innych Francuzów pochodzenia algierskiego, dorastał w trudnych warunkach, bez pracy, jako obywatel drugiej kategorii. W takiej atmosferze niekoniecznie muszą dojrzewać zjawiska ekstremalne, ale mogą”.

WESTFÄLISCHE NACHRICHTEN

„Czy to komórka neonazistowskich terrorystów z Zwickau, Anders Breivik czy Merah –opętani nienawiścią, zdeterminowani do ostateczności pojedynczy sprawcy i małe grupki, stanowią nowe, rosnące zagrożenie dla otwartych społeczeństw. Oni sami  się radykalizują, czerpiąc wzory z internetowych stron nienawiści, i dlatego policja ma trudności z zidentyfikowaniem ich".

DER NEUE TAG

„Niemcom udało się w końcu wyłączyć z gry politycznej walkę z terrorem skrajnej prawicy. Między partiami i społeczeństwem panuje w tej sprawie jednomyślność.

Ale czy ten konsens utrzyma się po podobnych zamachach radykalnych islamistów na niemieckim gruncie, to już inna historia.”

Niemieckie partie chcą zdelegalizować skrajno prawicową NPD.

KÖLNER STADT-ANZEIGER

„Dlaczego partii, takiej jak NPD, trzeba w najdrobniejszych szczegółach dowieść, że ma bojowniczo-agresywny charakter, chociaż jest on widoczny gołym okiem dla każdego? Były przewodniczący NPD, Udo Voigt zamieszczał na swoich plakatach wyborczych slogan „Dodaj gazu”, który były oczywistą aluzją do komór gazowych. Czy to nie mówi samo za siebie? (...) Szefowie krajowych MSW powinni zabezpieczyć materiał i przy umiarkowanym ryzyku złożyć nowy wniosek o delegalizację partii. Przy całym szacunku dla sędziów Trybunału Konstytucyjnego: polityka ponosi odpowiedzialność. A także wymiar sprawiedliwości.”

Barbara Coellen

red. odp.: Iwona D. Metzner