1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Prawo i wymiar sprawiedliwościEuropa

Niemiecka prasa: polityczne kalkulacje polskiego TK?

23 września 2021

Gazety w Niemczech odnotowują kolejne przesunięcie decyzji TK ws. wyższości polskiego prawa nad unijnym. I doszukują się w tym politycznej kalkulacji.

https://p.dw.com/p/40iFO
Trybunał Konstytucyjny w Warszawie
Trybunał Konstytucyjny w WarszawieZdjęcie: Rafal Guz/PAP/dpa/picture-alliance

Opiniotwórczy dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ) zauważa, że prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska uzasadniała decyzję o kolejnym odroczeniu nowymi okolicznościami i nowymi zarzutami. Jak czytamy, podczas środowej rozprawy nie przedstawiono jednak niczego poza ogólnie znane już stanowiska.

„To już czwarty raz od połowy lipca, kiedy rozprawa jest przesuwana. Zarówno polska opozycja jak i Komisja Europejska są przekonane, że Trybunał nie wydał jeszcze wyroku nie z powodów formalnych ani merytorycznych, tylko wyłącznie politycznych” - pisze "FAZ".

Gazeta cytuje wysokie rangą unijnego urzędnika, który mówi, że każde odroczenie rozprawy to dowód na upolitycznienie polskiego wymiaru sprawiedliwości. Jak czytamy, Komisja Europejska jest przekonana, że Trybunał działa pod dyktando polskiego rządu, który z kolei kieruje się własną kalkulacją, bo wyrok TK dodatkowo utrudniłby wypłatę środków z Funduszu Odbudowy.

„Początek końca?”

Komentator regionalnego dziennika "Koelnische Rundschau" pisze z kolei, że sędziowie w polskim Trybunale Konstytucyjnym zapewne wiedzą, jak dużo zależy od wyroku w sprawie wyższości polskiego prawa nad unijnym i jak poważne może on mieć konsekwencje. Jak czytamy, „siła rażenia” takiego orzeczenia może być ogromna i oznaczać nawet początek końca członkostwa Polski w Unii Europejskiej.

„Polska nie jest przy tym jedynym krajem w UE mającym wątpliwości co do pierwszeństwa prawa UE. Także Federalny Trybunał Konstytucyjny (w Niemczech) kwestionował w 2020 roku wart miliardy euro program skupowania obligacji przez Europejski Bank Centralny” - czytamy.

Komentator dodaje, że to co czyni przypadek Polski wyjątkowym to fakt, że rząd w Warszawie od lat przebudowuje wymiar sprawiedliwości w sposób odbierający mu niezależność. „Fundamentalnie narusza to podstawowe wartości UE. Rzeczywiście polskie naruszenia zasad państwa prawa muszą w końcu spotkać się z konsekwencjami. W przeciwnym razie Unia będzie niewiarygodna” - ocenia.

Autor zaznacza, że większość Polaków wciąż opowiada się za pozostaniem w Unii Europejskiej. „Im większą presję wywierać będzie Bruksela na Warszawę, tym bardziej prawdopodobne będzie postępujące powoli oddalanie się od siebie” - czytamy.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>