1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa: O zawieszeniu szczepień miała poinformować Merkel

17 marca 2021

AstraZeneca nadal dominuje w komentarzach niemieckiej prasy. Chodzi nie tylko o bezpieczeństwo szczepionki, ale i zaufanie do rządu.

https://p.dw.com/p/3qibf
Niemiecki minister zdrowia Jens Spahn informuje o zawieszeniu szczepień AstraZeneką
Niemiecki minister zdrowia Jens Spahn informuje o zawieszeniu szczepień AstraZenekąZdjęcie: Kay Nietfeld/dpa/picture alliance

Jak pisze „Frankfurter Allgemeine Zeitung", jeszcze nie zapomniano „bajki syconej wszystkimi nieporozumieniami i przesadnymi twierdzeniami o rzekomej nieskuteczności szczepionki dla starszych osób”, a już jej zawieszenie wywołało nową niepewność. „Minister zdrowia Spahn był pod presją, bo kolejni sąsiedzi Niemiec wstrzymali szczepienia. (…) Nie tylko wirus, ale i wątpliwości nie znają granic” – czytamy. Zdaniem komentatora eksperci długo jeszcze nie będą w stanie definitywnie wyjaśnić, co dokładnie spowodowało zakrzepy krwi. Dla wniosku Europejskiej Agencji Leków (EMA), że korzyści szczepionki AstraZeneca wyraźnie przewyższają ryzyka, niepotrzebne było wstrzymanie szczepień. „W obliczu tak wielu zgonów z powodu koronawirusa i tak niewielu przypadków zakrzepów epidemiologiczne rozważenie za i przeciw jest proste. Reszta to prawdopodobieństwa”.

Pod względem zaufania do rządu Angeli Merkel dobrze było zastosować się do zaleceń odpowiedzialnego w Niemczech za szczepionki Instytutu im. Paula Ehrlicha – pisze ekonomiczny dziennik „Handelsblatt”. „Po wyboistym początku kampanii szczepień, sporach o lockdown z krajami związkowymi i nieudanym początku akcji z szybkimi testami, rząd całkowicie zaprzepaściłby zaufanie społeczeństwa, gdyby zaakceptował ewentualne poważne skutki uboczne, by trzymać się harmonogramu szczepień”.

Kontrowersje wokół szczepionki AstraZeneca są także tematem komentarzy w prasie regionalnej i lokalnej. Bawarski dziennik Mittelbayerische Zeitung" uważa, że „należy szybko wyjaśnić, na ile szkodliwa lub pożyteczna jest w rzeczywistości ta szczepionka. W razie wątpliwości, rozważenie za i przeciw trzeba może pozostawić samym obywatelom. W normalnych okolicznościach byłoby to wprawdzie wykluczone, i słusznie. Ale co dziś jest normalne?” – pyta dziennik. I zaznacza, że przede wszystkim jedna rzecz musi się skończyć, a mianowicie to, że państwo od miesięcy mówi rano jedno, a wieczorem robi co innego. „Państwo może obiecywać tylko to, co jest w stanie zrealizować. Wszystko inne jest bezmyślnym niszczeniem zaufania”.

W podobnym tonie komentuje dziennik ze Stuttgartu „Stuttgarter Nachrichten". „Szczególnie rząd przez swoje tam i powrotem przy różnych zapowiedziach w czasie koronakryzysu jest bardziej częścią problemu niż rozwiązaniem. Przykładem tego jest sposób, w jaki poinformowano ludzi o zawieszeniu AstraZeneki. Oczywiście można krytykować samą decyzję, ale o wiele gorsze było jej ogłoszenie. Jako odpowiedzialny przed mikrofonem stanął minister zdrowia Jens Spahn. Tymczasem znaczenie tego, co zostało powiedziane, byłoby godne kanclerza”. Jak zauważa komentator, niewiele słyszy się od Angeli Merkel od ostatniego spotkania z premierami krajów związkowych. „Konieczne byłoby nowe telewizyjne wystąpienie szefowej rządu, takie, które musiałoby dać orientację i promieniować zapałem. Zamiast tego przełożono planowany na środę szczyt w sprawie szczepień. Byłoby wiele do omówienia”.

Test na COVID-19 na smartfonie? To możliwe!