1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa o Katalonii: czas na deeskalację

Elżbieta Stasik
23 grudnia 2017

Nadzieje rządu w Madrycie na koniec konfrontacji z Barceloną spełzły na niczym. W wyborach regionalnych w Katalonii zwyciężyli separatyści. Sobotnie wydania niemieckich gazet (23.12.2017) komentują.

https://p.dw.com/p/2praM
Karikatur von Vladdo, Katalonien: noch mal von vorne
"Jeszcze raz od początku"

„W Katalonii stoją naprzeciwko siebie dwa, nieprzejednane bloki" – stwierdza „Frankfurter Allgemeine Zeitung” – „Do tej pory w katalońskiej polityce chodziło tylko o zwycięstwo lub przegraną. Partie separatystyczne obiecywały po niepodległości krainę cudów. Madryt latami ignorował uzasadnione skargi Barcelony i sięgnął po radykalne środki przeciwko separatystom, kiedy z politycznego punktu widzenia nie było już czego ratować. Jeżeli coś ma ruszyć do przodu, obydwie strony musiałyby nareszcie wrócić na ziemię. Niepodległość Katalonii ani nie nastąpi lada moment, ani nie jest lekarstwem na wszystko. Ale życzenie większej niezależności jest rzeczywistością, czego dowodzi wynik wyborów. Możliwości zawarte w konstytucji nie zostały jeszcze wyczerpane. Pierwszy krok jest prosty. Obydwie strony pamiętając o tym, muszą tylko zacząć z sobą rozmawiać”.

Także zdaniem dziennika z Moguncji „Allgemeine Zeitung” jedyną możliwością rozwiązania konfliktu jest deeskalacja:

„Po fiasku polityki przemocy uprawianej przez Mariano Rajoya, rząd centralny Hiszpanii powinien zbliżyć się do Katalończyków. Zwiększenie zakresu autonomii regionu do poziomu takiego, jaki ma Kraj Basków, jest oczywistością. Niemniej ważne jest historyczne rozliczenie się z brutalnym uciskiem Katalończyków przez hiszpańską koronę i reżim gen. Franco. Nadszedł czas deeskalacji”.

Nordwest-Zeitung" (Oldenburg) rozpatrza problem w szerszym kontekście:

„Absolutna większość dla partii separatystów! Oklaski dla pozbawionego władzy szefa rządu Carlesa Puigdemonta! Ale właściwie podziękowanie należy się komu innemu: premierowi Hiszpanii Mariano Rajoyowi. Ze swoją Partią Ludową latami odmawiał Katalończykom podjęcia poważnego dialogu. Kiedy jednak Katalończycy jednostronnie i – tak: nielegalnie – przeprowadzili referendum i ogłosili niepodległość, Madryt kazał pójść z pałkami na wyborców a region pozbawić władzy. Zamiast powtarzać jak katarynka nonsensy Rajoya o «wewnątrzhiszpańskiej sprawie», Komisja Europejska powinna nareszcie przejąć rolę mediatora i skłonić obydwie strony do sensownych kompromisów. W przeciwnym wypadku «wewnątrzhiszpańska sprawa» przestanie wkrótce dotyczyć tylko Katalonii. Bo tylko z pomocą tego silnego gospodarczo regionu Hiszpania w miarę przezwyciężyła swój kryzys gospodarczy”.

opr. Elżbieta Stasik