1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa apeluje do SPD: więcej odwagi

Barbara Cöllen
23 listopada 2017

Komentatorzy czwartkowych (23.11.17) wydań niemieckich gazet przemawiają SPD do rozsądku namawiając na kolejną odsłonę wielkiej koalicji.

https://p.dw.com/p/2o6FQ
TV-Duell Angela Merkel und Martin Schulz
Zdjęcie: picture alliance/Dpa/dpa

Tygodnik Die Zeit (Hamburg) wzywa SPD do odważnych działań:

"SPD już zbyt długo nosi żałobę. Nadszedł czas, aby rozpocząć rozmowy z CDU/CSU. Zresztą leży to w jej własnym interesie. Na ławach opozycji byłaby wprawdzie największą partią. Ale zbyt duża byłaby pokusa, żeby w konkurecji do Sahry Wagenknecht (Lewica), Alexandra Gaulanda (AfD) i Christiana Lindnera (FDP)  stać się też  najgłośniejszą. Powoli oddalałaby się wtedy od politycznego centrum, a tym samym od zdolności tworzenia większości. Socjaldemokraci powinni przypomnieć sobie swojego byłego przewodniczącego Franza Münteferinga, który mówił: "Gorące serce i wyraziste poglądy są lepsze niż robienie pod siebie". A więc więcej odwagi. Od niechęci do niezdolności rządzenia droga niedaleka”.

Opiniotwórcza Die Welt (Berlin) o dylemacie SPD:

„Coraz więcej posłów z klubu parlamentarnego SPD zastanawia się nad tym, co znaczy znów wejść w koalicję z blokiem partii chadeckich. Jest to zrozumiałe nie tylko dlatego, że SPD ma powody do obaw, że w przyspieszonych wyborach znów poniesie porażkę. Ale czy rzeczywiście takie myślenie jest słuszne? Czy rzeczywiście winę za porażkę SPD ponosi przesyt wielką koalicją i wykręcanie się Merkel od każdej debaty?  Czy też może przeważyło wśród wyborców wrażenie, że socjaldemokrata Martin Schulz jako kandydat na kanclerza we wszystkim co robił okazywał dobrą wolę, ale nie radził sobie? Wybory wygrywają osobowości. Wygrywają samodzielnie wywodząc się z dużych koalicji. Sebastian Kurz w Austrii pokazał, jak to się robi”.

Podoba Ci się? Subskrybuj nasz kanał na YouTube 

Fränkischer Tag (Bamberg) namawia SPD do koalicji z CDU/CSU:

„Gdzie podziała się pewność siebie socjaldemokratów? Nawet jeśli ich straty są dla nich dramatyczne, to przecież głosowała na nich co najmniej jedna piąta wyborców. Socjaldemokraci nie są więc kimś tam, lecz wciąż pozostają drugą najsilniejszą partią w tym kraju. Tym bardziej są teraz zobowiązani do przejęcia odpowiedzialności. SPD dana jest teraz szansa, aby w nowej odsłonie wielkiej koalicji wyznaczyć więcej swoich własnych priorytetów niż w przeszłości. Bo nawet chadecy nie chcą nowych wyborów i będą wspaniałomyślni wobec swego dawnego partnera”.

Rheinpfalz (Ludwigshafen) przypomina SPD, że nigdy nie unikała przejęcia odpowiedzialności:

„Nigdy w swojej historii SPD nie unikała przejęcia odpowiedzialności. Jest to jedno z jej wielkich osiągnięć w ponad 150-letniej historii socjaldemokracji. Nie trzeba rozpoczynać opowiadania o SPD od wydarzeń po upadku cesarskiego imperium, aby podkreślić rolę socjaldemokratów w reprezentowaniu interesów państwa. Wielu członków partii tak myśli. Schulz się od tego nie wykręci. Po dzisiejszej rozmowie ze Steinmeierem musi za dwa tygodnie zapytać delegatów na kongresie partii o to, czy SPD ma rozpocząć rozmowy sondujące ws. koalicji. To oznaczałoby powrót do rozsądku”.

Barbara Cöllen