1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa: dzwonki alarmowe ws. bezpieczeństwa wewnętrznego

Bartosz Dudek19 lipca 2012

Niemiecka prasa komentuje w czwartek (19.07.12) m.in. najnowszy raport kontrwywiadu ws. zagrożeń dla bezpieczeństwa wewnętrznego RFN.

https://p.dw.com/p/15alq
Teilnehmer des Bündnis "Chemnitz Nazifrei" demonstrieren am Montag (05.03.2012) zum Chemnitzer Friedenstag in der Innenstadt gegen Rechtsextremismus. Neonazis nutzen den Jahrestag der Bombardierung der Stadt jährlich für ihre Zwecke. Foto: Hendrik Schmidt dpa/lsn +++(c) dpa - Bildfunk+++
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Dziennik Neue Osnabrücker Zeitung pisze: „W dziedzinie bezpieczeństwa wewnętrznego rozlegają się dzwonki alarmowe. Raport wylicza wzrost liczby gotowych do użycia przemocy neonazistów, neonazistowskich demonsttracji i czynów karalnych z neonazistowskiego spektrum. Realne są zagrożenia ze strony skrajnie lewicowej sceny; nadal istnieje niebezpieczeństwo islamskiego terroryzmu. Szczególnie w Federalnym Urzędzie Ochrony Konstytucji muszą zostać skontrowane wszystkie szczeble i kierownicy referatów, zlikwidowane słaby punkty i trzeba tę instytucję przysposobić do efektywnej pracy wywiadowczej. Nie może znowu być tak, że aktywna neonazistowska komórka przez lata pozostanie nieodkryta”.

„Niemcy potrzebują sprawnie funkcjonujących służb bezpieczeństwa” - uważa także komentator dziennika Westdeutsche Zeitung z Düsseldorfu. Odnosi się to zarówno do prawicowego jak i lewicowego terroru jak i radykalnego islamu. „Urząd Ochrony Konstytucji w obecnej formie nie jest w stanie temu sprostać. Musi jak najszybciej zostać gruntownie zreformowany. Minister spraw wewnętrznych Hans-Peter Friedrich zasygnalizował wczoraj, że niektóre regionalne służby mogą zostać połączone. Można się obawiać, że to nie wystarczy. Służby powinny zapobiegać politycznie umotywowanym przestępstwom a nie tylko je wyliczać”.

Dziennik Nordwest-Zeitung z Oldenburga konstatuje:

„Raport służb ochrony konstytucji jest ostrzeżeniem pod adresem tych krytyków, którzy domagają się ich likwidacji. Nie ma innej instytucji, która dostarczałaby takich informacji na temat ekstremizmi w Niemczech”.

Bartosz Dudek

red. odp. Małgorzata Matzke