1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa: Co by było, gdyby koronawirus pozostał na trwałe?

31 marca 2020

Gazety komentują opinie ekonomistów ws. koronakryzysu. Czy społeczeństwo to wszystko wytrzyma? - pytają.

https://p.dw.com/p/3aEKp
Kiedy wrócimy do normalnego życia?
Kiedy wrócimy do normalnego życia? Zdjęcie: picture-alliance/dpa/S. Gollnow

„Lugwigsburger Kreiszeitung“ pisze: „Im dłużej będą musiały trwać ograniczenia, tym większe będzie niebezpieczeństwo, że np. fryzjer czy bar za rogiem splajtują, czyli po prostu już nie otworzą, gdy kryzys minie. W ten sposób mogą zniknąć całe struktury. Także państwowy pakiet pomocowy nie wystarczy na zawsze, a tylko na ograniczony czas. Jednak najnowsza historia podaje przykład z drugiego bieguna. Niemcy z globalnym kryzysem finansowym w latach 2008-2009 faktycznie poradziły sobie niespodziewanie szybko. Tuż po tym przyszły istotne lata boomu“.

„Badische Neueste Nachrichten“ z Karlsruhe uważa, że „w tym momencie radykalne przystopowanie publicznego i gospodarczego życia jest właściwym środkiem. Lecz nie można tego utrzymać dłużej niż kilka tygodni czy kilka miesięcy. Nie wolno teraz dopuścić do upadku systemu opieki zdrowotnej ani gospodarki. Dlatego nie powinniśmy teraz myśleć o tym, jak gospodarka będzie się walić, tylko o tym, jak ją znowu podnieść. Kiedyś nadejdą też pokryzysowe czasy“.

„Frankfurter Rundschau“ spogląda nieco szerzej i pisze: „Wirus nauczył nas, jak kruche są nasze więzy w systemach małej i dużej skali. Jak chcemy żyć w przyszłości? Odpowiedź nie jest prosta i wymaga różnych perspektyw. Potrzebni będą najlepsi myśliciele z różnych dziedzin, aby stworzyć projekt lepszego świata. Co by było, gdyby koronawirus pozostał na trwałe? Nie powinniśmy odczekiwać, tylko natychmiast od nowa zdecydować, co oznacza pojecie: relewantny dla systemu. Dla systemu małej skali, dla społeczeństwa i dla światowego sojuszu, który jest dla ludzkości“.

„Suedwest Presse“ z Ulm uważa: „bardzo łatwo jest rozwijać scenariusze horroru w odniesieniu do gospodarczych następstw pandemi koronawirusa. I tak nikt nie wie, jak rozwinie się sytuacja z infekcjami. Ale na szczęście czołowi ekonomiści nie popadają w czarnowidztwo. Kto odbierałby ludziom jakąkolwiek nadzieję na rychłą poprawę, ten nie może się dziwić, że ludzie popadliby w rozpacz. Wtedy załamanie byłoby tym silniejsze“.

„Frankenpost“ z Hof podkreśla, że „nie wolno nam przeciwstawiać zdrowia gospodarce, a gospodarki zdrowiu. Spójne działanie to najlepszy sposób na koronawirusa. Jasne jest, że zdrowiu ludzi należy poświęcać najwięcej uwagi. Ale wszyscy są zgodni co do tego, że trzeba mieć na oku także gospodarkę. Gospodarka to my wszyscy. Gdyby Niemcy popadły w głęboką kilkuletnią recesję, dotknęłoby to także wszystkie systemy medyczne i socjalne. Najważniejszą kwestią obecnych czasów jest wypośrodkowana droga pragmatyzmu i rozsądku, która najlepiej służy człowiekowi. A odpowiedzi trzeba szukać codziennie od nowa“.