1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa: Ład według PiS

17 maja 2021

Dzięki miliardom z UE rząd PiS może obiecywać Polakom nowe dobrodziejstwa – oceniają „Frankfurter Allgemeine Zeitung” i Sueddeutsche Zeitung".

https://p.dw.com/p/3tUEx
Zdjęcie: Beata Zawrze/NurPhoto/picture alliance

Niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” obszernie omawia i komentuje w poniedziałek (17.05.2021) ogłoszony przez polski rząd program „Polski Ład”. „Polscy narodowi konserwatyści dwukrotnie wygrali wybory parlamentarne, bo dostrzegli niezauważone bądź ignorowane przez inne partie potrzeby socjalne wielu Polaków i podjęli odpowiednie działania – pisze w komentarzu na łamach „FAZ” Reinhard Veser.

Zauważa, że wprowadzony przez rząd PiS zasiłek na dzieci „w sposób trwały poprawił życie wielu rodzin w Polsce”. „Do tego próbuje nawiązać prawicowy rząd poprzez program o górnolotnie brzmiącym tytule >Polski Ład<. Obiecuje on Polakom długą listę dalszych dobrodziejstw. Rząd ma ku temu finansowe możliwości dzięki miliardom z Funduszu Odbudowy UE”   – dodaje dziennikarz „FAZ”.

Prawdziwy cel PiS

Ocenia, że w „ładzie” dla Polski, nad którym „PiS i jego sojusznicy naprawdę pracują, nie chodzi jednak w pierwszej linii o wzmocnienie państwa socjalnego ale o wyłączenie praworządności i demokratycznych procedur”.

„Od wyborów w 2015 roku rząd celowo i za pomocą wątpliwych metod podporządował politycznej kontroli najważniejsze sądy i prokuraturę. Przedsiębiorstwa państwowe kierowane przez ludzi partii są wykorzystywane do posunięć politycznych, jak zakup krytycznych mediów” – pisze Veser.

I dodaje, że to, czy narodowym konserwatystom uda się dzięki „Polskiemu Ładowi” przedłużyć swój dotychczasowy sukces i „tym samym dokończyć budowę autorytarnej władzy”, zależy także od tego, czy uda im się kontrolować trwały spór w swoich własnych szeregach.

Sueddeutsche Zeitung: Plan przeciwko upadkowi

Z kolei dziennik „Sueddeutsche Zeitung” ocenia, że ogłoszone przez PiS nowe dobrodziejstwa mają odwrócić spadkową tendencję w sondażach poparcia dla partii Jarosława Kaczyńskiego. Jak pisze na łamach gazety Florian Hassel, sondaże sugerują, że trwająca od 2015 roku władza PiS „wydaje się zagrożona”.

Polski Sejm po głosowaniu ws. Funduszu Odbudowy UE
Polski Sejm po głosowaniu ws. Funduszu Odbudowy UEZdjęcie: Czarek Sokolowski/AP/picture alliance

„Powodów upadku jest wiele. Ostatnio była to przede wszystkim porażka od lat zaniedbywanej służby zdrowia w walce z pandemia COVID-19. Już wcześniej dwie trzecie Polaków nie ufało swojej służbie zdrowia. Pandemia jeszcze pogłębiła złe wrażenie: karetki, które nie mogły znaleźć szpitali dla pacjentów z COVID-19, za mało lekarzy i pielęgniarek, którzy są przepracowani, ciche umieranie przede wszystkim w małych szpitalach i śmiertelne skandale w tymczasowych szpitalach utworzonych przez rząd, jak w tym na Targach Poznańskich, gdzie w ciągu niewielu godzin zmarło kilku pacjentów, bo załamała się instalacja tlenowa” – pisze Hassel. Podaje tez dane o wysokiej nadmiernej śmiertelności w Polsce w czasie pandemii.

Sukces ofensywy niepewny

„Nie dziwi zatem, jaki punkt ciężkości wybrał szef PiS Jarosław Kaczyńskim gdy w sobotę przedstawił ze swoimi politycznymi sojusznikami program. System służby zdrowia ma zostać zmodernizowany dzięki nowym inwestycjom, nowemu funduszowi zdrowia, 24-godzinna opieka nawet na wsiach i konsultacje przez Internet i SMS. Kaczyński nawiązał też do udanych strategii z 2015 i 2019 roku, by kupić poparcie Polaków za nowe dobrodziejstwa” – pisze dziennikarz „SZ”, omawiając najważniejsze założenia programu „Polski Ład”.

I ocenia, że niepewne jest, w jakim stopniu uda się ofensywa PiS. „Obietnic sanacji podupadłego systemu służby zdrowia było już w Polsce wiele. Nawet jeśli Polska do 2027 roku przeznaczałaby siedem procent swojego PKB na ochronę zdrowia, to byłoby to wciąż dużo poniżej średniej UE na poziomie 9,9 procent” – zauważa Hassel.

„Jasne jest, skąd PiS weźmie pieniądze na nowe dobrodziejstwa i inwestycje: od lepiej zarabiających, przedsiębiorstw i UE” – pisze niemiecki dziennikarz, dodając, że w związku z prezentacją Kaczyńskiego przesunięto na czerwiec rozprawę Trybunału Konstytucyjnego w sprawie pierwszeństwa prawa polskiego przed wyrokami unijnego Trybunału.