1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: zielone światło dla szczepienia dzieci na COVID-19

2 sierpnia 2021

Każdemu dziecku powyżej 12 lat zostanie zaproponowane szczepienie na COVID-19 – zdecydowali ministrowie zdrowia niemieckich landów, nie przejmując się brakiem zalecenia komisji ekspertów tej sprawie.

https://p.dw.com/p/3yRer
Niemieckie władze chcą powszechnych szczepień dzieci od 12 lat na COVID-19
Niemieckie władze chcą powszechnych szczepień dzieci od 12 lat na COVID-19Zdjęcie: Sven Hoppe/picture alliance/dpa

Im bliżej końca wakacji, tym większe obawy, że wraz z powrotem dzieci do szkół wróci pandemia koronawirusa. Dlatego ministrowie zdrowia niemieckich krajów związkowych postanowili w poniedziałek (2.8.2021), że wszystkim dzieciom i młodzieży w wieku powyżej 12 lat zostanie zaproponowane szczepienie na COVID-19. – Każdy, kto chce może jeszcze latem zostać zaszczepiony. Mamy dość szczepionek dla wszystkich grup wiekowych – oświadczył minister zdrowia Niemiec Jens Spahn. I dodał, że także nastolatkowie w wieku od 12 do 17 lat, którzy po zasięgnięciu porady lekarza zdecydują się na szczepienie, „mogą chronić siebie i innych”.

Jednocześnie zdecydowano, że od września seniorzy i przewlekle chorzy będą mogli przyjąć trzecią, odświeżającą dawkę szczepionki. 

Sceptyczni eksperci

Decyzja o szerokich szczepieniach dzieci zapadła wbrew stanowisku ekspertów ze Stałej Komisja ds. Szczepień (STIKO), która nie wydała ogólnego zalecenia w tej sprawie. Jak argumentuje jej szef Thomas Mertens, aktualnie jest zbyt mało danych na temat możliwych skutków szczepień na COVID-19 dla zdrowia osób wieku od 12 do 17 lat.

– Mówimy, że nie możemy wydać ogólnego zalecenia, dopóki nie mamy koniecznej pewności co do danych – powiedział Mertens stacji NDR Info. Komisja zaleca na razie szczepienia dla młodych ludzi cierpiących na określone schorzenia.

Wiele infekcji u młodych ludzi

W poniedziałek szczepienia dzieci na COVID-19 były tematem konferencji ministrów zdrowia niemieckich krajów związkowych. Jednogłośnie poparli oni projekt decyzji, przygotowany przez ministra zdrowia Niemiec Jensa Spahna, by wszystkim dzieciom i młodzieży w wieku powyżej 12 lat zaproponować szczepienie na COVID-19 preparatami BioNTech/Pfizer i Moderny, które są dopuszczone dla tej grupy wiekowej. Wymagane będzie zasięgnięcie porady lekarza przed szczepieniem, które wykonać będzie można w centrach szczepień i gabinetach lekarskich, jak również zgoda rodziców bądź opiekunów prawnych.

Niemiecki minister zdrowia Jens Spahn
Niemiecki minister zdrowia Jens SpahnZdjęcie: Fabian Sommer/dpa/picture alliance

Za takim krokiem opowiedział się wcześniej burmistrz Berlina Michael Mueller, który ocenił w rozmowie z telewizją ARD, że szczepienia dla młodzieży „wcale nie są tak ryzykowne, jak wielu się obawia”. I dodał, że uważa za „bardzo właściwe”, iż ministrowie krajów związkowych chcą teraz posunąć naprzód sprawę szczepień dla tej grupy wiekowej. W Berlinie już można zaobserwować, że w grupie osób młodych, w wieku od 15 do 25 lat zachorowalność na COVID-19 jest aktualnie nawet do czterech razy większa niż inne grupy wiekowe.

Także polityk SPD i partyjny ekspert ds. zdrowia Karl Lauterbach namawia, by szczepić nastolatków. – Jeżeli nie zaszczepimy dzieci, grozi im rok z licznymi kwarantannami i w końcu z infekcjami wariantem Delta. Nawet groźniejsze mutacje są możliwe. A COVID stanowi ryzyko także dla dzieci – powiedział Lauterbach, cytowany przez media.

Uczestniczka protestu i przeciwników szczepień i obostrzeń pandemicznych w Stuttgarcie w maju 2020 roku
Uczestniczka protestu i przeciwników szczepień i obostrzeń pandemicznych w Stuttgarcie w maju 2020 rokuZdjęcie: picture-alliance/dpa/C. Schmidt

Zdezorientowani rodzice

Teoretycznie już obecnie w Niemczech dzieci powyżej dwunastego roku życia mogą się szczepić na COVID-19 po zasięgnięciu porady lekarskiej, ale w praktyce czasem trudno jest znaleźć miejsce, gdzie takie szczepienia są wykonywane. Brak zalecenia komisji STIKO i presja polityków sprawiają, że rodzice czują się zdezorientowani. – Kto czuje się niepewny, powinien poradzić się lekarza. Nikogo nie wolno zmuszać (do szczepienia) – powiedział w telewizji ARD bawarski minister zdrowia, który przewodniczący konferencji ministrów krajów związkowych Klaus Holetschek. Podkreślił jednocześnie, że w kampanii szczepień „nie ma czasu do stracenia”.    

Zgodnie z poniedziałkową decyzją ministrów zdrowia landów RFN od września także zaszczepione już osoby z tzw. grup ryzyka, jak seniorzy i pacjenci o obniżonej odporności będą mogły przyjąć trzecią, odświeżającą dawkę szczepienia na COVID-19.

Od kilku tygodni tempo szczepień w Niemczech wyraźnie spadło. Aktualnie dziennie wykonuje się średnio niespełna 90 tysięcy szczepień pierwszą dawką dziennie, tyle co pod koniec lutego. Według danych Instytutu Roberta Kocha 61,7 procent ludności Niemiec otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki na COVID-19, zaś 52,3 procent jest w pełni zaszczepionych.

DPA, RTR, AFP/ widz