Niemcy zasiądą na dwa lata w Radzie Bezpieczeństwa ONZ
8 czerwca 2018Zgromadzenie Ogólne ONZ przytłaczającą większością głosów opowiedziało się w piątek (8.06.2018) w Nowym Jorku za tym, aby Niemcy weszły na lata 2019 i 2020 do grona niestałych członków Rady Bezpieczeństwa. 184 kraje głosowały na Niemcy, konieczne byłoby 126 głosów.
Obok Niemiec jako niestali członkowie wybrane zostały także Belgia, RPA, Indonezja i Dominikana. Boliwia, Etiopia, Kazachstan, Holandia i Szwecja opuszczą Radę Bezpieczeństwa z końcem 2018 r.
Dla Niemiec będzie to już szósty raz, kiedy będą mogły zasiąść okresowo w gremium ONZ wyposażonym w najwięcej władzy. Jego rezolucje mają charakter wiążący w myśl prawa międzynarodowego.
Pozarządowa organizacja „Towarzystwo na rzecz Ludów Zagrożonych” domaga się od Niemiec, aby jako okresowy członek tego gremium zaangażowały się na rzecz obszernej reformy ONZ i praw człowieka. Organizacja ta walczy o lepszą ochronę ludności cywilnej przed zbrodniami wobec ludzkości i zagładą.
Republika Federalna Niemiec jako jeden z 10 niestałych członków będzie stała w drugim szeregu za pięcioma stałymi członkami tego gremium. Niestali członkowie nie mają władzy ani długofalowych możliwości wpływu, jak stali członkowie, którymi są Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny, Francja i Wielka Brytania. Kraje z tego grona mogą blokować uchwały Rady, a ich polityka nie znajduje się pod taką presją czasu. Niestali członkowie muszą natomiast wciąż patrzeć na kalendarz i w ciągu dwóch lat nie mogą wnieść zbyt wielu własnych pomysłów – wyjaśnia Helmut Volger z koła naukowego ONZ. Zostaje im też niewiele czasu i możliwości do wyostrzenia własnego profilu.
Po bezowocnych próbach Niemcy zrezygnowały ze starania się o wejście do grona stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ.
epd/ma