Niemcy i Polacy wspólnie zbadają rolę świadków Holokaustu
16 sierpnia 2022Historycy z Bielefeld w Niemczech i Krakowa wspólnie zbadają rolę świadków Holokaustu. Rola i znaczenie osób, które obserwowały masowe morderstwo jako rzekomo niezaangażowane (w nauce stosuje się pojęcie „bystander”, czyli „biernego widza”) mają być badane na podstawie pamiętników – poinformował Uniwersytet Bielefeld na swojej stronie internetowej.
Wspólny projekt badawczy uczelni w Bielefeld i Krakowie potrwa pięć lat i będzie finansowany sumą 350 tys. euro, pochodzącą z nagrody Balzana przyznanej w 2021 roku historykowi Saulowi Friedlaenderowi.
Wspomagali i utrudniali prześladowania
Naukowcy przeanalizują sposoby, w jakie rzekomo postronni świadkowie wspomagali, ale też utrudniali prześladowania – wyjaśnia prof. Christina Morina z Uniwersytetu Bielefeld, która kieruje projektem. Celem jest odejście od dyskusji o współudziale, która dominuje obecnie w dyskursie o Holokauście. Zamiast tego w centrum uwagi znajdą się odpowiednie konteksty doświadczenia i przymus działania.
Setki pamiętników z ośmiu krajów
Projekt naukowy dotyczy pojęcia „bystanding” (bycia świadkiem, widzem) nieżydowskiej większości społeczeństwa w Niemczech i okupowanych krajach Europy. „Bystanding” przejawia się w tolerowaniu lub uczestniczeniu w dyskredytowaniu, wykluczeniu i prześladowaniu w życiu codziennym. Obejmuje również obserwowanie deportacji, tortur i zabójstw innych ludzi.
Zespół historyków przeanalizuje po 100 pamiętników z Niemiec, Austrii, Polski, Holandii, Francji, Szwajcarii, Wielkej Brytanii i USA. Połowa z nich pochodzi od nieżydowskiej społeczności, a połowa od żydowskiej.
(EPD/dom)