1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Strachy przed Lachy

31 stycznia 2012

Mecz Energie Cottbus z Pogonią Szczecin miał się odbyć w Cottbus (Chociebużu), w minioną niedzielę 29 stycznia. W ostatniej chwili gospodarze odwołali go z obawy ... przed polskimi kibicami.

https://p.dw.com/p/13tXb
Kibice Energie Cottbus świętują zwycięstwo swoich ulubieńcówZdjęcie: dapd

Wielkie zdziwienie władz klubu Pogoń Szczecin wywołało pismo jakie wpłynęło 25 stycznia zawiadamiające polski klub piłkarski, że mecz nie odbędzie się ze względu na obawy niemieckiej policji, straży pożarnej i władz miasta Cottbus o bezpieczeństwo na stadionie. Na przedmeczowej odprawie służby te uznały, że organizacja spotkania jest zbyt niebezpieczna ze względu na zapowiedż przyjazdu grupy chuliganów ze Szczecina.

Polsko-niemiecka współpraca policji

Rzecznik szczecińskiej policji - Przemysław Kimon - potwierdza, że koledzy z Niemiec zwrócili się z pytaniem, ilu kibiców może wybrać się na ten sparing. Odpowiedzieli, że około 100 do 150. Chociaż nie był to wyjazd zorganizowany np. autokarami, polska policja planowała towarzyszyć kibicom Pogoni do Cottbus.

Czy istnieje drugie dno sprawy?

Zaskoczony odwołaniem meczu trener Pogoni Marcin Sasal natychmiast zadzwonił do dyrektora sportowego Energie Cottbus Stephana Hildebrandta. Ten poinformował go, że decyzja o odwołaniu meczu była niezależna od klubu. Odrzucił jednak propozycję rozegrania tego meczu w Szczecinie. Powiedział, że niemieccy piłkarze muszą się skoncentrować na przygotowaniach do rozgrywek ligowych, a nie myśleć o tym czy będą bezpieczni. Rzecznik Pogoni dodaje, że podobno niemiecka policja wykryła na polskich stronach internetowych aktywność chuliganów, którzy umawiali się na wyjazd do Cottbus.

Rechtsradikale im deutschen Fußball
Fani Energie Cottbus nie cieszą się w Niemczech dobrą opinią. Na zdj. neonazistowski transparent (2005)Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Niemcy boją się polskich chuliganów

Niemieckie media pisały już o burdach organizowanych przez chuliganów ze Szczecina w czasie zimowego turnieju halowego w Schwedt i ubiegłorocznego letniego sparingu z Unionem Berlin. Planowany na 1 lutego sparing Pogoni z młodzieżówką Herthy Berlin (U23) także został odwołany przez władze niemieckiego klubu. Odwołanie meczy nie niesie za sobą żadnych konsekwencji. Świadczy jednak o tym, że polscy kibice nie mają dobrej opinii u sąsiadów zza Odry.

Święte oburzenie szczecińskich kibiców

Szczecińscy kibice są oburzeni. W oświadczeniu zamieszczonym na portalu gazeta.pl wyrażają głębokie oburzenie wobec oskarżeń, które formułowane są w Niemczech pod adresem kibiców Pogoni Szczecin. Twierdzą, że nigdy nie planowali dewastowania miasta ani temu podobnych rzeczy. Szef stowarzyszenia kibiców „Portowcy” uważa, że niemiecki klub już wcześniej znalazł sobie innego sparingpartnera – czeski klub FC Zbrojowvka Brno i dlatego odwołał mecz z Pogonią. Z kolei przedstawiciel klubu kibiców Energie Luxxe uważa, że mecze międzynarodowe powinny się odbywać bez utrudnień, a rzeczą policji i władz jest zapewnienie bezpieczeństwa na stadionach. Dlatego zdziwiony jest odwołaniem meczu z Pogonią.

WM 2006 - Polizeiübung gegen Hooligans Deutschland Polen
Niemiecka policja ćwiczy interwencję wśród chulganówZdjęcie: picture-alliance / dpa/dpaweb

Niespodziewane zakończenie

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że stowarzyszenie kibiców Pogoni „Portowcy” otrzymało maila od najbardziej radykalnego klubu fanów Energie Cottbus „Inferno”, w którym są przeprosiny i zaproszenie na towarzyski mecz ... kibiców do Cottbus.

Zbigniew Plesner, Szczecin

red. odp. Bartosz Dudek