Niemcy podejmują postanowienia na Nowy Rok, ale, jak się okazuje, trzymają się ich nie więcej, jak trzy miesiące. Wynika to z noworocznego sondażu … kas chorych.
Niemcy życzą sobie więcej czasu spędzonego z partnerem
Rodzina, praca zawodowa i prowadzenie domu, to wszystko wymaga sporego wysiłku. Dlatego Niemcy życzą sobie w roku 2011 przede wszystkim mniej stresu. Aż 59 procent pragnie przede wszystkim więcej czasu wolnego. 68 procent rodzin życzy sobie więcej luzu… w relacjach z dziećmi! Na trzecim miejscu uplasowało się inne postanowienie: 56 procent respondentów tego reprezentatywnego badania chce spędzać więcej czasu ze swym ukochanym”!!
Wszystko dla zdrowia
Więcej luzu w relacjach z dziećmi - to największe życzenie rodziców w Niemczech
Oczywiście więcej ruchu zajmuje dość wysokie miejsce na liście postanowień na Nowy Rok. Co drugi Niemiec chce w przyszłym roku uprawiać więcej sportów i częściej uczęszczać do siłowni.
Studiując resztę postanowień noworocznych można by odnieść wrażenie, że Niemcy są fanatykami zdrowia. 44 procent zamierza się zdrowo odżywiać, co trzeci Niemiec pragnie schudnąć, a 14 procent postanawia sobie ograniczyć konsumpcję alkoholu, a co ósmy palacz chce rzucić nałóg.
Sympatyczny brak konsekwencji
Więcej ruchu - ale brakuje konsekwencji
Ale, jak się okazuje, wola słabsza jest od ciała. Tylko połowa Niemców konsekwentnie realizuje swoje plany na Nowy Rok dłużej, niż trzy miesiące. Najbardziej konsekwentni w działaniu od reszty mieszkańców Republiki są sześćdziesięciolatkowie, głównie kobiety. Biorąc pod uwagę niemieckie region, to największą konsekwencją świecą w działaniu mieszkańcy Brandenburgii i Szlezwiku-Holsztyna. Najmniej konsekwentni w realizacji postanowień na Nowy Rok są Saksończycy. Najszybciej mają dość sztywnego trzymania się postanowień.
Dpa/Barbara Cöllen
red. odp.: Andrzej Paprzyca