1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Negatywne skutki podwyżki stawek minimalnych

27 czerwca 2018

Niemieckie media obawiają się, że wskutek podniesienia stawek minimalnych może spaść liczba miejsc pracy w niektórych branżach, a życie za minimalne płace nadal będzie „niegodne”.

https://p.dw.com/p/30LUo
Reinigungskraft - Abschaffung des Soli könnte Schwarzarbeit senken
Zdjęcie: picture alliance/dpa/D. Reinhardt

"Süddeutsche Zeitung" zauważa, że pomimo znaczącej podwyżki minimalnej stawki godzinowej, w drogich niemieckich miastach ze stawek tych i tak ciężko będzie się utrzymać. „Alternatywą byłyby płace minimalne zróżnicowane wedle siły ekonomicznej poszczególnych niemieckich regionów. To jednak byłoby wbrew dążeniu do wyrównania płac we wschodnich i w zachodnich Niemczech”, a skoro ma obowiązywać zasada „Jeden za wszystkich”, to zdaniem gazety słabsze regiony powinny narzucać tempo, w przeciwnym razie właśnie tam będą znikały miejsca pracy.

Także zdaniem "Frankfurter Rundschau" życie z minimalnych stawek oznacza zejście poniżej granicy ubóstwa, co gazeta nazywa „niegodnym”. Jednocześnie nie można wykluczyć, że jeszcze większa podwyżka stawek minimalnych stwarzałaby groźbę utraty miejsc pracy. Dziennik zauważa jednak, że wprowadzenie stawek minimalnych kilka lat temu było jeszcze większym skokiem, gdyż stawki godzinowe musiały w niektórych przypadkach wzrosnąć z 5 do 8,5 euro, tymczasem „obyło się to bez spodziewanej rzezi, a zamiast tego wzrosła konsumpcja i zatrudnienie” - pisze gazeta.

"Die Welt" obawia się ryzyka, które niesie ze sobą podwyżka stawek minimalnych. Już dziś bowiem wiele osób korzystających ze wsparcia socjalnego ma problem z powrotem na rynek pracy, tymczasem wzrost stawek minimalnych, obok wielu innych regulacji na rynku pracy, to kolejna przeszkoda. W komentarzu czytamy, że „w drugim rzucie społeczeństwo dostrzeże, że dobre zamiary w polityce rynku pracy stały się zaprzeczeniem dobrych zmian”.

"Braunschweiger Zeitung" ubolewa, że podwyżka stawek minimalnych została uchwalona wbrew poważnym problemom, które występują przy wcielaniu takich planów w życie. „Czy doprowadzi to do społecznego postępu?” - stawia pytanie gazeta, przypominając, że liczba osób zdanych na wsparcie państwa prawie nie spada. „Stawka minimalna nie oznacza, że przestają działać prawa ekonomii – miejsce pracy musi być możliwe do sfinansowania. A tu niektóre branże osiągają granice swoich możliwości” - czytamy w komentarzu.