1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Nawarzyli piwa. Skandal w niemieckim browarnictwie

Andrzej Pawlak13 stycznia 2014

Federalny Urząd Antykartelowy nałożył karę 106,5 mln euro na grupę niemieckich browarów. Powód: zmowa cenowa.

https://p.dw.com/p/1Apv8
Zdjęcie: picture alliance/dpa Themendienste

Pogłoski o zmowie cenowej na niemieckim rynku piwnym krążyły już od połowy ubiegłego roku. Teraz wiadomo o niej na pewno. Federalny Urząd Antykartelowy poinformował dziś (13.01) o ukaraniu kilku największych niemieckich producentów piwa grzywną w łącznej wysokości 106,5 mln euro za zmowę cenową. Wśród ukaranych znalazły się tak znane marki pienistego trunku jak Bittburger, Krombacher, Veltins i Warsteiner, a więc niemal cała, niemiecka piwna pierwsza liga. Ile każdy z nich zapłaci, tego nie podano.

Grzywną objęto także siedem, nie wyminionych z nazwiska osób odpowiedzialnych za nielegalne uzgadnianie cen piwa butelkowego i beczkowego oraz prywatny browar Ernst Barre. Do ujawnienia zmowy cenowej przyczyniły się informacje udostępnione Federalnemu Urzędowi Antykartelowemu przez dużą firmę Anheuser-Bush InBev Germany Holding, do której należą między innymi marki Beck`s, Hasseröder oraz Diebels. Zarząd holdingu zawarł z Urzędem umowę, pozwalającą mu skorzystać z przywilejów przysługujących świadkowi koronnemu. W tym przypadku chodziło o uniknięcie grzywny.

Śledztwo trwa

Śledztwo w tej sprawie trwa nadal i obejmuje dwa inne koncerny browarnicze o zasięgu ogólnoniemieckim oraz cztery browary o zasięgu regionalnym w Nadrenii Północnej-Westfalii, jak również jedno, ponadregionalne zrzeszenie producentów piwa. Jak poinformował prezes Federalnego Urzędu Antykartelowego Andreas Mundt - Na podstawie dotychczasowych wyników dochodzenia możemy udowodnić zmowę cenową między browarami,opartą głównie na kontaktach osobistych i telefonicznych. W latach 2006 i 2008 w ten właśnie sposób uzgodniono podwyżkę ceny piwa beczkowego w wysokości od 5 do 7 euro za hektolitr (100 litrów) piwa, a w roku 2008 na tej samej zasadzie doszlo do podniesienia ceny skrzynki piwa zawierającego 20 butelek o 1 euro za skrzynkę.

Andreas Mundt, Präsident des Bundeskartellamtes
Andreas MundtZdjęcie: DW

Firmy, które uczestniczyły w zmowie cenowej, zdecydowały się na współpracę z Urzędem Antykartelowym, co odbiło się na wysokości grzywny. Choć nałożona na nie kara ponad 100 mln euro wydaje się duża, mogłaby być jeszcze wyższa i przekroczyć 200 mln euro, gdyż obowiązujące w Niemczech przepisy dopuszczają w takich przypadkach karę w wysokości do 10 procent rocznych obrotów firm, które zawarły zmowę.

Kłopoty browarników

Niemiecki rynek piwny od kilku lat przeżywa kryzys. Jak poinformował Federalny Urząd Statystyczny, w roku 2012 niemieccy browarnicy sprzedali około 96,5 mln hektolitrów piwa. To najniższa wartość od chwili zjednoczenie Niemiec w roku 1990. Niemieckie browary ostro walczą między sobą o względy piwoszy, ale w ciągu 10 ostatnich lat w gruncie rzeczy nie udało im się przeforsować żadnej, większej podwyżki cen piwa, podczas gdy ceny energii i surowców używanych do jego produkcji - chmielu i słodu jęczmiennego - poszły w górę.

Bier in Glas Archiv 2010
Niemcy nadal są krajem, w którym pije się dużo piwa, ale jego sprzedaż spada o koszty produkcji rosnąZdjęcie: picture-alliance/dpa

Nie usprawiedliwia to, naturalnie, zmowy cenowej, ale rzuca nieco światła na okoliczności, w jakich do niej doszło. Niemieccy browarnicy skarżą się, że kara, nałożona na nich przez Urząd Antykartelowy, "odbiera im dochód z jednego do dwóch lat" i dodatkowo utrudnia ich, i tak już niełatwą, sytuację. Od strony formalnej ponad stumilionowa grzywna za zmowę cenową browarników nie jest jeszcze prawomocna, bowiem objęte nią browary mogą odwołać się do sądu i wtedy ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Wyższy Sąd Krajowy w Düsseldorfie.

Niemiecka prasa o zmowie w browarnictwie [GŁOSY PRASY]

Na marginesie: najwięcej piwa w Niemczech spożywa się w Nadrenii Północnej-Westfalii (26 procent) rocznej produkcji i w Bawari (22 procent), przy czym Bawarczycy gustują głównie w gatunkach regionalnych, ze słynnym piwem pszennym na czele.

Andrzej Pawlak (dpa, tagesschau.de)

red. odp.: Barbara Cöllen